Dokładnie 2 tygodnie temu zaczełem cykl masowy (bez żadnych supli oprócz carbo do uzupełnienia diety)mam diete 4k kcal ale pomimo dobrego treningu i dobrej diety nie ma efektów - waga nie wzrasta a nawet paradoksalnie zdarza się że maleje. Nie wiem w czym rzecz, z tego co wyczytałem na forum to osoby z nadwyzką 500-1000 kcal uzyskują ładne efekty po kilku tygodniach, a ja z taką nadwyżką stoje cały czas w miejscu :/
wstawiam swoją diete:
Posiłek 1
Mleko spożywcze 3,5 % tłuszczu 200ml
Płatki owsiane 70g
B:12 T:11 W:64
Posiłek 2
Chleb żytni razowy ze słonecznikiem 120 g
Szynka wiejska 100 g
Oliwa z oliwek 20 g
Masło śmietankowe 30 g
Pomidor
B:26 T:66 W:54
Posiłek 3
Jaja sadzone 120 g
Chleb żytni razowy z soją i słonecznikiem 120 g
B:20 T:21 W:45
Posiłek 4
Ryż biały 200g
Oliwa z oliwek 15ml
Tuńczyk w oleju 75g
B:34 T:18 W:153
Posiłek 5
Karbo 50 g
B:0 T:0 W:47
Posiłek 6
Ryż biały 200g
Tuńczyk w oleju 75g
B:34 T:7 W:153
Posiłek 7
Ser twarogowy tłusty 125 gs
Oliwa z oliwek 15 ml
B:22 T:28 W:4
SUMA:
KCAL: 4072
B:149
T:151
W:520
Oczywiscie wiem że jest w niej kilka błedów, ale co do korekt to za wiele nie moge zmieniać bo taki układ i takie posiłki mi najbardziej odpowiadają, wg. mnie ta dieta nie wygląda źle - na pewno nie na tyle żeby nie odnotowac żadnych przyrostów. Trenuje systemem fbw 5x5 by georgu. Prosze o porady co robić