Jest to mój pierwszy post na forum, dlatego chcę się z Wami przywitać :)
Sytuacja jest taka, że chcę zacząć trenować jakąś Sztukę Walki. Na starcie chcę zaznaczyć, że nie lubię się bić, dla mnie jest to ostateczność, a tak ogólnie to będąc szczerym przez 19lat mojego życia nie musiałem się bić ani bronić. Jednak czasy się zmieniają i pewnego dnia przychodzi ta myśl, że trzeba również iść z duchem czasu. Teraz tutaj moje pytanie dla wszystkich znawców sztuk walki. Co wybrać ? Nie chcę wszczynać bójek, wozić się niczym Diablo Włodarczyk po ulicach czy pluć każdemu w twarz, bo "umiem walczyć". Jedyny mój cel to dobra samoobrona w razie jakiegoś napadu typu "dawaj komórę" czy umiejętność zareagowania podczas zwykłej przepychanki z frajerem szukającym zaczepki. O sobie mogę napisać, że mam 19 lat. Od dobrych 3 lat walczę z dość sporą (jak na tamte czasy nadwagą). Było 120kg, jest 90kg (na czysto). Od 3 lat mam również dość dużą styczność z siłownią, dlatego wysiłek fizyczny i ból nie jest mi obcy - szczerze to nawet siłownia stała się stylem życia. Sztuka Walki ma wejść "zamiast" siłowni, dlatego muszę się tam dużo ruszać, aby dalej zrzucać schabik :)
Czytałem wiele wątków: Krav Maga vs. BJJ i bardziej przemawia do mnie styl (mówię o stylu walki, nie o skuteczności i innych) KM, ale tylko dlatego, że jak dla mnie w BJJ jest zbyt dużo kontaktu "cielesnego" z przeciwnikiem, a mnie jakoś obściskiwanie się z wrogiem nie bawi. Nie mówimy tutaj oczywiście o nagłym zaatakowaniu mnie przez 120kg goryla z czarnym pasem BJJ czy tym podobnych tylko o najzwyklejszej samoobronie. Dlatego bardzo proszę o NIE WSZCZYNANIE kolejnej kłótni dot. wyższości jednego stylu nad drugim tylko doradzeniu mi co mogę wybrać, aby dalej dużo ćwiczyć (kondycyjnie) i spalać zbędny tłuszczyk. Dla ułatwienia dodam, że jestem z Poznania, trenować jestem chętny nawet do 5 razy w tygodniu (wszystko zależy od planu lekcji), a cena to tak myślę, że do 150zł ?
Pozdrawiam
Miisha