TEST: "SIŁA bez kreatyny" by HERNEGILD pods.str.29

Dobra to wywalę parę innych bzdetów, a dodam po dociąganiach szrugsy i jeszcze dobiję dzień dobry, później najwyżej kilka razy się podciągnę na drążku i wystarczy

Żebyś tylko potem w koszulke wszedł jak Ci tak plery wy***ie

ktoś tam pisał,że bareczki bez pasa,skoro hern czuje że nie potrzebuje,znaczy że nie potrzebuje,szczególnie że pisał,że ciężary stosunkowo nieduże

Apropos pasa. Może spróbuj w mc wykorzystać manewr Valsalvy? Z luźnym pasem nie stracisz powietrza a jest spora szansa, że pomoże Ci trochę kg dorzucić

Z luźnym też mi jest nie wygodnie, nie wiem czemu, ale ten kostium Centurion jest tak ciasny w porównaniu do Hardcora, że jak założę pas nawet luźny to nie mam siły się schylić po ciężar. Póki co będę robił bez pasa, może jak wejdę na większe ciężary popróbuje jakoś to zrobić z pasem.

a ja mam takowe pytanie czy ktoś już skończył brać E-bol ? jak tak to jakie efkty miał?

ja sobie mc bez pasa nie wyobrażam

czemu?

ja tez doszedlem do wniosku ze nie bede uzywal pasa.
jak mam na wzgledzie to ze nie mam pasa to uwazniej wykonuje cwiczenia.mialem juz dwie kontuzje plecow przez glupote(ambicja-ciezar)
nie potrzeba mi trojbojowych rekordow co prawda, zadowole sie dobrymi przyrostami.
to na zasadzie psychologii: jakby zamiast poduszki powietrznej i pasow bezpieczenstwa byly sztylety na kierownicy to wypadkow byloby o wiele mniej. ludzie mieliby caly czas swiadomosc ze nie mogą sobie pozwolic na rutyne.

dodatkowo nieumiejętne (nad)używanie zwiększa zamiast zmniejszac ryzyko kontuzji