Trenuje od ok 2 miesiecy, srednio 2-3 razy w tygodniu. Nie stosuje jakiejs specjalnej diety, jem tak ze moja waga nie idzie specjalnie do przodu, jeśli już to bardzo powoli.
I w zasadzie ćwiczyłbym sobie dalej gdyyby nie moja klata, ktora jest mocno rozwinieta w dolnych częściach (w okolicach brodawek) i praktycznie nie rozwinięta w górnych częściach - przez to trochę dziwnie wygląda...
Od pewnego czasu staram się to zmienić ćwicząc klatkę raz w tygodniu:
- skos z głową do góry, sztanga, 3 serie, obciążenie takie by ostatnie powtórzenia 3 serii były wymuszone, przerwy między seriami ok 0.45 - 1 min.
- skos z głową do góry, rozpiętki, 3 serie, obciążenie i przerwy jak wyżej.
- rozpiętki w pozycji siedzącej (na maszynie której nazwy nie znam), 3 serie, obciążenie i przerwy jak wyżej.
Klatka jednak nie rozwija się w górnych częściach. Mam taką budowę że od dziecka mam w tych górnych częściach raczej mało ciała i niestety nie chce przybywać. Jeśli zastosuję bardziej masową dietę to raczej tylko dolna część pójdzie do przodu a górna i tak nie...
Co jeszcze mogę zrobić dla rozwoju górnej częśći klatki? Jakieś inne ćwiczenia? Zmiana diety - mniej czy więcej jeść i czego żeby mi się tłuszcz nie odkładał w okolicach brodawek...
Jeśli możecie pomóc - pomóżcie. Pozdrawiam