Szacuny
0
Napisanych postów
10
Wiek
36 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
598
Witam,
mam taki mały problem;) mianowicie do wakacje musze coś zrobić z własnym ciałem, dorzucam poglądowe zdjęcie. jestem studentem, staram sie od jakiegos czasu cos robic, ale ogolnie niska aktywnosc. Jaki trening proponujecie?
I jaka dieta? mam 182 cm i okolo 84 kg;/ a na wakacje przydalo by sie zejsc no moze gdzies do 75?
a góry dziękuje za wszelkie sugestie:)
Szacuny
0
Napisanych postów
10
Wiek
36 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
598
zerowy to nie tak do konca;p do zeszlego roku trenowalem regularnie zeglarstwo. co skutkowalo zazwyczaj w zimie silowani z dwa razy w tygodniu, basenem i ogolnorozwojowka. ale co roku to bylo inaczej, raz mniej raz wiecej.. ma to jakies znaczenie? miesnie brzucha mialem wtedy niezle wyksztalcone, ale tez troszke przykryte;)
Szacuny
73
Napisanych postów
6381
Wiek
36 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
25954
No to dobrze rokuje. W moim miescie wislarze wykazywali sie duza sila z samych treeningowych typowo wioslarskich. Bili nie jednego zapalonego kulturyste wynikami na glowe. Teraz odpowiedz czy ostatnio trenowales cos czy kompletny zastoj, nie wracajac do tego co bylo kiedys tam.
pozdrawiam
Człowiek mógłby żyć samotnie przez całe życie,
ale o ile sam potrafiłby wykopać sobie grób ,
musiałby mieć kogoś kto go pochowa.
Szacuny
0
Napisanych postów
10
Wiek
36 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
598
żeglarstwo to nie wioślarstwo:) ale wtedy głowny nacisko był kładziony na brzuch i nogi<pozycia balastowa- http://www.sails.pl/foto/l12583.jpg> byly to treningi na tzw. wytrzymałośc siłową.
jeśli chodzi o ostatnie treningi to jedyne co mi zostało z regularnych treningow to rower, aczkolwiek ostatnim czasy troche gorzej bo mialem male problemy z kolanem. mowiac roawer mam na mysli jazde dosc szybka- i staralem sie trzymac ja na poziomie 175 uderzen na minute.
w styczniu zrobilem 20 dni a6w:D a od tygodnia staram si ecodziennie zrobic z >50 brzuszkow plus do tego brzuszki bokserskie. teraz kombinuje laweczke, bo brzuszki na plaskim sa dla mnie nie wystarczajace... a dostepu do silowni nie mam. ta ilosc brzuszkow staram sie podnosic, i np dzis bylo ponad sto. czyli jest nadzieja?;p
Szacuny
73
Napisanych postów
6381
Wiek
36 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
25954
No tak ja wiem ze wioslarstwo to nie zeglarstwo tyle tylko ze jakos tak mi sie skojarzylo i myslalem ze moze podstawy treningow byly podobne. Malo wazne. Juz mialem namawiac do FBW itd. ale widze niezbyt korzystne dla moich planow zdanie. Nie masz dostepu do silowni. Czyli mam rozumiec ze nie posiadasz zadnego sprzetu, chociazby sztanga, hantle troche obciazenia? Lub moze masz mozliwosc zapisania sie na pobliska lub uczelniana silownie?
pozdrawiam
Człowiek mógłby żyć samotnie przez całe życie,
ale o ile sam potrafiłby wykopać sobie grób ,
musiałby mieć kogoś kto go pochowa.
Szacuny
0
Napisanych postów
10
Wiek
36 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
598
w domu mam 2 hantle 3kg.. poszukam gdzieś mialem sprężyny. no i drążek jest. jutro popracuje, może załatwie jakąś silownie, na uczelni jest, ale to jest drugi koniec miasta, wiec musialbym zsynchronizowac z zajeciami.ale jutro jak bede na uczelni to obgadam jak sprawa wyglada.
a co do samego spalania, to lepiej rower czy zmusic sie do biegania? bo bieganie chyba mocniej obciaza kolana, a 10 lat intensywnego zeglowania troche im dalo w kosc;p więc musialbym zobaczyć jak na bieganie zareaguja, no chyba ze by w ortezach biegac.
Szacuny
73
Napisanych postów
6381
Wiek
36 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
25954
No dobrze byloby gdybys mogl robic normalne treningi na silowni. Narazie z tym co masz moge zaoferowac plan domatora z uzyciem ekspandera i drazka.Tutaj masz linka:
www.kulturystyka.pl/atlas/trening_domatora.htm Odnosnie samego spalania glowna role ma tutaj dieta. Dobrze zbilansowana pod wzgledem kalorycznosci i wartosci odzywczych. Dorzucenie aerobow sprzyja redukcji wiec dobry pomysl z bieganiem rowerem etc. Odnosnie aerobow przeczytaj tutaj:
https://www.sfd.pl/Aeroby_od_A_do_Z_i_nie_tylko.-t381992.html
pozdrawiam
Człowiek mógłby żyć samotnie przez całe życie,
ale o ile sam potrafiłby wykopać sobie grób ,
musiałby mieć kogoś kto go pochowa.
Szacuny
0
Napisanych postów
10
Wiek
36 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
598
jak na razie jest tak;p początki były ciężkie.. efekt jak na razie-81,8kg;) powoli bym rzekł, ale ta waga to ostatnio zaczęła spadać(rower!). jeśli chodzi o dietę to po prostu jem regularnie, jem to na co mam ochotę, z tym, że staram się malo chleba. nie przejadam się, tak z rozsądkiem;) w pokoju wylądowała ławeczka(50pln na allegro:DD) na której codziennie staram się robić brzuszki, do tego unoszenie nóg w leżeniu na plecach na dolne partie(widze wyrażnie, że góra brzucha się wyrabia, już na prawde czuć mięśnie, ale dolne partie średnio..).
I teraz pytanie, czy faktycznie widać jakiś efekt:DD??
czy to tylko moja wyobraźnia;p