Proszę o ocenkę planu;)

Jeśli chodzi o technikę, to planuję zakupić atlas i mogłabym ew. wykupić 6h z instruktorem.

Jeśli chodzi o technikę, to planuję zakupić atlas i mogłabym ew. wykupić 6h z instruktorem.

Z tym że atlas to nie wolne ciężary.
Jeśli chcesz mieć prawidłową technikę w ćwiczeniach ze sztangą to musisz ćwiczyć ze sztangą. Żaden atlas nie zastąpi wolnych ciężarów.

Atlas=książka(podobno jakaś niebiesko-żółta jest ok)+link z kulturystyki

nie, wlasnie mowie ze mniej zdenerwowania jest na FBW bo na ACT trzeba szybko przechodzic miedzy urzadzeniami co gdy jest wiecej osob na silowni czesto mamy je zajete. Czyz to nie wynika z tego zdania
Owszem mozna zrobic "kobieca" wersje FBW, ale od ACT bedzie sie ona niewiele roznila, tylko tyle, ze nie trzeba sie denerwowac o to czy nastepne stanowisko jest wolne

Co do ilości powtórzeń, to jest raczej oczywiste ze będzie robić więcej, mało kobiet ma ochotę "budować" mięśnie, nawet jeżeli to, realnie, nie jest w dużym zakresie, to jednak kanony urody kobiecej powodują, ze często dziewczyny maja z tym problem , dziwne ale prawdziwe. Choc na pewno bede namawiac na zwiekszenie ciezru na same rece. A technika jest ważna niezależnie od ciężaru. A wiele siłowni na "wyposażeniu" posiada trenerów co potrafią straszyć kobiety mięśniami (serio nie raz takie rzeczy słyszę), i z ćwiczeń na wolnych ciężarach pewnie sami wykonują tylko wyciskanie sztangi lezac z "małpim chwytem" A spójrz na ten trening ułożony przez trenerke, on sklada sie praktycznie z samych maszyn.
A jak ja słyszę FBW to widzę na jednym treningu parę ćwiczeń np. : wyciskanie płasko, wiosłowanie sztanga, przysiady, uginanie rak ze sztanga, wyciskanie zza głowy...na następnym w podobnym stylu

A tu trzeba i tak zostawić głownie maszyny, wiec ćwiczeń będzie więcej i pozostaje pytanie, czy przy tak rozbudowanym treningu uda się utrzymać odpowiednia intensywność, czy grupy mięśnie ruszane pod koniec treningu nie zostana odfajkowane z nudów i znużenia.

Alexxa tak miedzy nami, to ty jesteś szczupła dziewczyna , rzeczywiście, musisz sobie zdawac sprawe, ze by pozbyc sie tluszczu z miejsc z ktorych chcesz twoje rece i nogi beda strasznie chude. Racja jest, ze musisz sie ogolnorozwojowo budowac. FBW bylby bardzo dobry dla ciebie nie tylko teraz ale i pozniej, pod warunkim, ze bedzie ci odpowiadal. Trzeba bedzie troche rozbudowac rece, a i nogi tez nie zawadzi. Juz teraz mowie, ze nawet jak bedziesz miala male miesnie to po schudnieciu wyjda ci one na wierzch, wiec moim zdaniem lepiej je miec ladniejsze i wieksze. Slowem dla utrzymania pozadaje przez ciebie chudosci musisz zaakceptowac u siebie rzezbe nog i rak.



Zmieniony przez - obliques w dniu 2008-04-08 10:16:46

Obliques, to ja się Ciebie zapytam, jak można się nauczyć techniki przysiadu albo martwego ciągu nie robiąc go? Czyżby uginanie nóg na maszynie przez 4 tygodnie automatycznie "uczyło" nas przysiadu?
Ale masz rację better safe than sorry, ćwiczenie na maszynach jest mniej kontuzjogenne. Tylko nie pisz, że to przygotowuje do FBW .

To ja sie ciebie zapytam, jak mozna nauczyc sie techniki gdy nie ma kogo do rzucenia krytycznym okiem i do poprawienia jej? A lukniecie, czy to bedzie jak z Patka gdy pokazala w tescie przysiad i Aylia zwrocila uwage na polozenie pupy (zgodnie z jej aerobikowymi wskazowkami) to wszyscy nabrali wody w usta bo nikt nie byl pewnien jak z ta pupa jest
Nie pisze, ze przygotowuje

Zmieniony przez - obliques w dniu 2008-04-08 10:19:20

Zmieniony przez - obliques w dniu 2008-04-08 10:21:44

A tu się zgadzam . Ale ja tylko poczytałem o przysiadach, bo u mnie na siłowni nikt nie robi, "bo potem po lekarzach będziesz chodzić". A że wszyscy (ci, którzy w ogóle) robią na palcach na Smith'u, to już inna sprawa...
Wracając jednak do sedna, tak jak nie nauczy się bez instruktora, tak nie przygotuje jej trening na maszynach. - CO JUŻ WŁAŚNIE NAPISAŁAŚ I ZMUSIŁAŚ MNIE DO EDYTOWANIA

P.S. Swoją drogą... Uginanie rąk ze sztangą... No wiesz...

P.S.S. Ja w przysiadzie stosuję podstawowe zasady:
1. nogi na szerokość barków, skierowane na zewnątrz
2. patrzymy przed siebie albo lekko w górę
3. Stopy cały czas na podłodze, żadnych podkładek pod pięty, przy wstawaniu "ciągniemy" z pięt.

Ot i cała filozofia. Tyłek sam się ułoży .

Zmieniony przez - radosuaf w dniu 2008-04-08 10:25:06

a czemu nie uginanie?, co mamy sie zawsze tylko podciagac
ad. 2 no wlasnie nie patrzymy w gore, to jeden z najczesciej opisywanych bledow, patrzymy ukosem w dol ewentualnie przed siebie
Ale wlasnie z ta pupa to tak jak z kolanami zawsze ludzie maja problem jednak
Podkładka jest dobra dla tych początkujących co maja "przykrótki" dwugłowy który uniemożliwia im prawidłowa postawę.
Kurcze w mojej ksiazce przysiadowi poswiecone jest 60 stron i wszytsko lacznie z ukladem rak na sztandze jest opisane krok po kroku. Jak sie tak czlowiek zaczyna przygladac swojemu przysiadowi to znajdzie pare bledow do poprawki

PS I licze na to ze Alexxa bedzie miala kogos do poprawiania bledow, bo dla niej przysiad powinien byc podstwowym cwiczeniem.

Zmieniony przez - obliques w dniu 2008-04-08 10:42:33

Bo bicepsu się w ogóle nie powinno ćwiczyć w FBW. Ćwiczenie ramionek to dla kulturystów .
Ja tam akurat patrzę na wprost, w lusterko (narcyz ;->), ale chętnie przeczytam dlaczego nie w górę, we wszystkich opracowaniach które widziałem w necie właśnie tak zalecają...
Podkładka może i pomaga na dwugłowy, ale obciąża stawy kolanowe .

Ludzie siadają od kilkuset lat pewnie i mało kto kiedyś sobie zawracał głowę dokładną analizą. Może jak ktoś chce z tego żyć, to będzie dopieszczał każdy szczegół. Dla mnie jest ważne, żeby mnie kolana nie bolały. Nie bolą .

Radziu to ze ty nie robisz nie znaczy ze "sie nie robi" . Tak jak kolega wczesniej zauwazyl FBW jest tylko nazwa okreslonego rodzaju treningu i co by nie mowic, nie zamyka sie on tylko w 6 cwiczeniach

Lustro na przeciw miejsca siadania nie jest dobre wlasnie rowniez z tego wzgledu.
Kragloslup powinien byc naturalnie prosty z gory do dolu, a patrzac w gore wyginasz go w odcianku szyjnym. To pociaga za soba zla postawe w dolnym odcinku ruchu, zly ruch bioder z ziemi... Wszystko ma swoj wklad w prawidlowa, a wiec bezpieczna pozycje w czasie cwiczenia, nawet "duperele", nie wiadomo kiedy i przy jakim ciezarze, jakiś błąd moze wyjsc w postaci kontuzji