SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Obrona przed dziewczyną...

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 39893

Ankieta

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 64 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 337
Ja mam mieszane uczuca co do tematu. Z jednej strony zawsze zachowywalem sie kulturalnie wobec kobiet ale uwazam ze nie wszystkie na to zasluguja. KIedys mialem sytuacje ze mocna juz pijany zasmialem sie z makijarzu klientki(wygladala jakby miala podbite oczy tyle tuszu nawaliła) i dostalem serie 6 lisci pod rzad.
Na poczatku smialem sie z niej ale pod koniec nie bylo mi wesolo, bylem nawaliny tak ze nie moglem sie nawet zaslonic. Innym razem sasiadka dla zabawy podrapala mi policzek. W obu sytuacjach nie uderzylem dziewczyny i nie zaluje ale kiedys musialem lasce wykrecic reke.Innym razem klientka mi ublizyla w szkole to rzucilem krzeslem o sciane i powiedzialem jej ze nastepnym razem to zlapie ja za nogi i pierd***ę je glowa w ten sam sposob. POskutkowalo. Ale co innego jak mamy doczynienia z klutnia a nawet
awantura a co innego ja ktos probuje Ci zrobic krzywde. javascript: test('');znam laske ktora nie umiala sie kto wie jak bic ale zawsze atakowala z zaskoczenia i z partyzanta uderzala lokciem w zeby. Mojej kolezance wybila jedynki. Szczerze powiem ze jak mi by wybila zeby to chyba bym jej nie uderzyl... tylko kopal z calej sily po ryju. Kazdy tu mowi o obezwladnianiu ale co kiedy (mało prawdopodobne ale mozliwe) mieli bysmy doczynienia z laska ktora jest rownorzednym przeciwnikiem??? TAkiej juz nie dalo by sie latwo obezwladnic nie robiac jej krzywdy. Ciekawe jak by sie co poniektorzy zachowali??????
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2362 Napisanych postów 30610 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270713
ale co kiedy (mało prawdopodobne ale mozliwe) mieli bysmy doczynienia z laska ktora jest rownorzednym przeciwnikiem???

klepać ją tak żebyśmy później mieli siły uciekać jak się jakiś "pseudomaczo" z kolegami zjawi.

TAkiej juz nie dalo by sie latwo obezwladnic nie robiac jej krzywdy. Ciekawe jak by sie co poniektorzy zachowali??????

lałbym i patrzył czy równo po obu stronach puchnie

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 2687 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 52673
Sławkos - Ty to masz cierpliwość.

Zasada - "kobiety się nie bije" była dobra ileś lat temu. Kiedy kobieta zachowywała się jak kobieta. Czyli poza jakimiś żulerami nie usłyszalbyś od kobiety pewnych słów i nie zobaczył pewnych zachowań.

Ta zasada się zdewaluowała.

Więc nie ma co już jej stosować. W momencie jak kobieta przekroczy granicę to masz pełne prawo jej strzelić. Nie jesteś od jej wychowywania, od tego byli/są rodzice.

"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 64 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 337
NIe uderze kobiety z szacunku dla kobiet. K.u.r.w.y z szacunku dla samego siebie . Mam swoja dume a tak laska jest dla mnie na poziomie rynsztoka wiecx nie mam zamiaru sie do niej dostosowywac. TO troche jak z granicami w samoobronie. JEsli bijesz sie na solówce to walczysz uczciwie ale jak Cie ktos napadnie i chce zabic to bijesz w kratan. Tak samo i tu, nie uderze dziewczyny bo takie mam zasady nawet jesli pierwsza mnie uderzy ale jesli chciala by mi zrobic krzywde (np atak nozem) to wtedy zasady odkladam na bok. A co do kobiety ktora bedzie rownorzednym przeciwnikiem to wyobrazcie sobie sytuacje kiedy koles- kompletny laik musi bic sie z laska ktora kilka lat cwiczy SW. ZNam przypadek gdzie klientka rozwalila kolesiowi kolano kopiac front kicka na staw. O wykrecaniu rak, obezwladnianiu i lisciu mozemy mowic tylko gdy mamy spora przewage.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 17 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 587
heh mnie w 2 klasie gimnazjum taka jedna typiara chciała z mojej klasy chciała za***ać bo przez przypadek na nią wpadłem i powiedziałem ****a a ona myślała ze powiedziałem do niej ****o ;]
parę razy rzuciła sie na mnie z pieścami a ze wtedy była mojego wzrostu i dwa razy grubsza to tylko sie patrzyłem potem wy***ali ja z klasy(ja nic nie zgłosiłem)gdy ja bylem w 3 klasie gimnazjum to wpuściła w******l koleżanką z swojej nowej klasy i wy***ali ja ze szkoły ostatnio widziałem ja parę razy i teraz jest ode mnie chyba z 20cm niższa i teraz gdy mnie widzi tylko sie na mnie patrzy teraz żałuje ze wtedy sie nie broniłem bo jak by nie było ośmieszyłem sie ze ****
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 22 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1789
niektóre "kobiety" to potrafią być niezłe suki, nie mowie o tym że laska do mnie wyskoczyła tylko jak sprowokowała sytuację. Idę sobie na przystanek po szkole a na nim siedzi 1 panienka i 5 kolesi, ja stoje obok, obejrzałem sie a ona na to: co sie k*********gapisz w.p.ier.d.o.l chcesz??? zdziwiony że laska tak wyjechała mowie do niej żeby spie.rda.la.ła, a ona do swoich kolesi żeby mi do.je.ba.li i tak dostałem konkret oklep, od tego momentu nie lekceważe żadnej, a tak na marginesie, jakbym ją jeszcze raz spotkal to zrównałbym ją z glebą
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 1016 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 7338
piter-533 reakcja tej "panienki" i jej kolesi była do przewidzenia

Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno kiedy umrzesz...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 16 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 91
jeśli dziewczyna uderza w afekcie jakiejś nawet banalnej sytuacji o złapać ją za ręce i i przytrzymać aż się nie uspokoi, ale kiegy idziesz sobie spokojnie wieczorem i z za zakrętu wyskakuje jakaś z łapami toją odepchać i tak dopui ne przestanie , a jak zaatakuje sałkiem na powarznie to nielać po twarzy tylko wykręcić jakiś staw i na glebe. Ale tylko w ostateczności!!!!!!!!! w końcu zawsze to dziewczyna i facet niema prawa jej uderzyć chyba że jest to naprawdę niezbędne. pozdrawiam :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2362 Napisanych postów 30610 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270713
i facet niema prawa jej uderzyć

pokaż mi przepis w prawie mówiący że facet nie ma prawa uderzyc dziewczyny gdy ta "uderza" faceta.

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Saida MMA Coach
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 28242 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 125433
I wbrew pozorom nie tak łatwo na oporującym przeciwniku "wykręcić rekę i sprowadzić na glebę". Fakt,że facetowi łatwiej jest sprowadzić dziewczynę do parteru ze względu na różnicę siły, ale też założyć dobrze dźwignię,żeby był jakikolwiek nacisk na staw nie jest tak prosto i trzeba do tego troche wprawy

Feel the pain and do it anyway...

Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

ALKOHOL

Następny temat

co wybrac ?

WHEY premium