Szacuny
25
Napisanych postów
10815
Wiek
35 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
59538
ale jaka tu trzeba miec wiedze?
olewasz studia- jestes zwyklym robolem ktory zapieprza po 8godzin dziennie przy kopaniu rowow, na budowie, albo wozeniu palet. No chyba ze masz super hiper pomysl na biznes i kapital, w co watpie bo kazdy co ma troche oleju w glowie idzie na jakies studia
po studiach swiat stoi dla Ciebie otworem, masz konkretna wiedze i papier. i wynagrodzenie sporo wieksze niz u zwyklego robotnika
Szacuny
14
Napisanych postów
958
Wiek
42 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
17700
Idź na studia, bez studiów będzie o wiele ciężej. Najgorsze będzie jak styrasz się ile wlezie, a awans dostanie kolega który olewał, ale ma wyższe.
Pozdrawiam!
Szacuny
7
Napisanych postów
169
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
40720
Zapisłem się dziś na studium - administracja, myślałem początkowo o podjęciu kolejnego kierunku, ale nie dam rady przy obecnej sytuacji. Jest mi niezbędna "jakaś" wiedza z zakresu administracji, prowadznia firmy etc. Mam takie pytanie; Czy korzystaliście z oferty szkół policealnych i co o nich sądzicie? Wiem, że pytanie tylko częściowo nakłada się na temat, ale nie chce zakładać kolejnego, dzieki za odpowiedzi.
Szacuny
0
Napisanych postów
57
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
11717
Po samych studiach bez znajomosci mozna w tym kraju zarabiac nawet dobrą kase, tylko trzeba być wytrwałym w szukaniu pracy :) Przykladowo u mnie w pracy ludzie po studiach zarabiaja 4-20k zł / miecha netto i sie dostali ze zwyklch rekrutacji, podobnie jak ja :) jezeli ktos z wyzszym nie ma dobrej pracy w swojej branzy to albo nic z tych studiów nie wysniosl albo poddal sie na poczatku i przestal szukac albo sie nie nadaje do pracy umyslowej tyle
Szacuny
1
Napisanych postów
23
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1121
Witam wszystkich!!! Prawda jest taka, że w Polsce jakich studiów by się nie skończyło to i tak pracy się nie ma zagwarantowanej. Trzeba miec szczeście, dobry papier w kieszeni i wiedzę no i znac odpowiednich ludzi. Na dobrych studiach dziennych trzeba się niestety uczyc, a nie "studiowac". Mam akurat szczęście że studiuję interesujący kierunek, który stwarza perspektywy pracy. Zauważyłem, że upatrujecie studia jako drogę do uzyskania papierka i co się z tym wiąże uzyskania zatrudnienia w poważnej firmie gwarantującej duże zarobki. W sumie się Wam nie dziwie. Też tak myślę, ale studiowanie bądź co bądź poszerza jednak horyzonty myślowe. Przebywa się wśród ludzi mających coś w głowie i reprezentujących coś własną osobą. Nie żałuję, że poświęcam swój czas nad książkami i na uczelni. Pierwsze dwa lata to był totalny hardcore, ale teraz jest lżej. W studiowaniu widzę same pozytywy, ale musi to byc dobry kierunek dający ci satysfakcję. Dobre kierunki: biologiczno-chemiczne: farmacja, biotechnologia, medycyna- kierunki niesamowicie prestiżowe, ale wymagające ciężkiej pracy nad książkami i na uczelni. Prócz wykładów są jeszcze cwiczenia, które są obowiązkowe. Pracuje się na laboratorium czasami wiele godzin dziennie, co jest b męczące. Niezbędne jest przygotowanie teoretyczne do zajęc i sprawozdania z cwiczen. mat-fiz: budownictwo, geodezja, informatyka oraz ekonomia. Tylko, że na dobrych uczelniach. Informatycy powinni się kształcic w domu w dziedzinie programowania. Jak jestes w tym dobry to prace masz od zaraz za 4 tys na rękę (Wawa). Mój znajomy skończył ekonomię na SGH. Pracę już dostał na 3 roku. Teraz nie pracuje w zawodzie, ale jest programistą i prezesem firmy robiącej opragramowania. Zarabia olbrzymie sumy. Nie skonczył jeszcze 30 lat a jest ustawiony do konca życia, bo ma udziały w firmie. Mimo to kształci się dalej!!! Zrobił doktorat z ekonomii, a teraz przymierza się do habilitacji :) O czymś to chyba świadczy. W Polsce też da się zarobic tylko trzeba miec pomysl, dobre wykształcenie i duże szczęście. Jeżeli chodzi o kierunki humanistyczne to tylko prawo i to na dobrej uczelni (UW, UJ). Jak się wkręcisz to masz zagwarantowane zarobki. Tu trzeba jednak byc dobrym i duze zaparcie w tym co się robi. Mój brat skonczył prawo na UJ w 4 lata i z pracą ciężko było, ale wkońcu znalazł za 2 tysiące. Robi w między czasie aplikację (to jest b ważne po tych studiach). W tej chwili już zawarabia 2 razy więcej, a to dopiero początek. Warto studiowac, ale dobry kierunek. Nie jest łatwo...wiele łez wylanych, hektolitry kawy wypitej...ale warto tu nie mam wątpliwosci. Pozdro
Szacuny
0
Napisanych postów
278
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
7192
Jakie studia polecacie na egzaminatora ? Jestem teraz w LO na profilu humanistycznym, za rok mam maturę i dalej sam nie wiem... Czy są jakieś studia związane z ruchem drogowym, ogólnie motoryzacją ? W sumie na egzaminatora wystarczy mieć wyższe no, ale trzeba skończyć jakieś przyzwoite studia aby mieć zabezpieczenia na przyszłość... Co myślicie o celnictwie ?