TEST - Przeterminowana Moc czyli masa by MolderDist pods.str.16

DZIEŃ 17

Trening A:
1. Przysiady ze sztangą na karku 4x / 12 x 90 kg / 10 x 95 kg / 8 x 100 kg / 8 x 100 kg /
2. Wyciskanie sztangi w leżeniu na ławce poziomej 4x / 10 x 70 kg / 8 x 75 kg / 8 x 75 kg / 6 x 75 kg /
3. Podciąganie sztangielki w opadzie 4x / 12 x 30 kg / 10 x 33 kg / 8 x 36 kg / 8 x 36 kg /
4. Wyciskanie sztangi zza głowy 3x / 8 x 50 kg / 8 x 50 kg / 8 x 50 kg /
5. Pompki na poręczach 3x 10
6. Uginanie ramion ze sztangą łamaną stojąc podchwytem 3x / 8 x 33 kg / 8 x 35,5 kg / 8 x 35,5 kg /

Wrażenia:
- Co tu dużo pisać. Trening PORAŻKA! Naprawde dawno nie miałem tak z***anego treningu. Nie wiem co się stało. Strasznie się pociłem, sił nie miałem, przerwy to wydłużyłem ze 2 razy bo poprostu nie dałbym rady :/
- Trening trwał ze 2 godziny
- Mam nadzieje, że już jutro będzie normalnie...

Koksik Czemu nie przeczytasz na pierwszej stronie rozpiski treningów? Przecież to ugiananie co mówisz mam w treningu D czyli w czwartki. A zrób to ćwiczenie próbując jak najbardziej zaangażować przedramię to zobaczyć jak Cię popali

Zmieniony przez - MolderDist w dniu 2008-03-26 20:41:04

Wydaje mi się, że mam troche podwyższoną temperature. Nie wiem może to poprostu zwiększona termogeneza po treningu (?) Może to chorobsko powoli sie zbliża (?) Może to przeterminowane suple dają wkońcu znać (?) No nic zobaczymy jutro.

Na noc zapodaje: ZMA (Zincas Forte + Chela-Mag B6) + 3 Cerutin

Pa!

DZIEŃ 18

Czwartek - Treningowy

Trening D:
1. Uginanie nóg w leżeniu 4x / 12 x 4 sztaby / 10 x 5 sztab / 8 x 6 sztab / 8 x 6 sztab /
2. Szrugsy na atlasie 3x / 15 x 70 kg / 15 x 75 kg / 15 x 75 kg /
3. Unoszenie chantli na boki w opadzie tułowia 3x / 12 x 9 kg / 12 x 12 kg / 12 x 12 kg /
4. Uginanie nadgarstków nachwytem w siadzie 3x / 15 x 18 kg / 15 x 18 kg / 15 x 23 kg /
5. Uginanie nadgarstków podchwytem w siadzie 3x / 15 x 28 kg / 15 x 33 kg / 15 x 33 kg /
6. Wypychanie ciężaru na maszynie/suwnicy palcami nóg 6x / 15 x 140 kg / 15 x 150 kg / 15 x 150 kg / 20 x 120 kg / 20 x 120 kg / 20 x 120 kg /
7. SUPERSERIA: Unoszenie tułowia z opadu + brzuch 4 x

Wrażenia:
- Wkońcu normalny, udany trening. Bez zmęcznie wielkiego, bez pocenia, bez złych dolegliwości
- Za***iście mi się spompowało przedramię, było twarde jak skała. Troche gorzej dzisiaj czułem łydki.

Znowu się do późna ucze na konkursy różne i się dobrze nie wysypiam :/

DZIEŃ 19

Piątek - Treningowy

Trening C:
1. Wypychanie ciężaru na suwnicy (maszynie) 4x / 13 x 180 kg / 12 x 220 kg / 10 x 230 kg / 10 x 240 kg / 10 kg DO PRZODU!
2. Wyciskanie sztangielek w leżeniu na ławce skośnej-głową w górę 4x / 12 x 24 kg / 10 x 27 kg / 8 x 30 kg / 8 x 30 kg /
3. Podciąganie końca sztangi w opadzie (maszyna) 4x / 10 x 50 kg / 10 x 55 kg / 10 x 57,5 kg / 10 x 57,5 kg / 2,5 kg DO PRZODU!
4. Wyciskanie sztangielek siedząc 3x / 12 x 21 kg / 8 x 24 kg / 8 x 24 kg /
5. Wyciskanie francuskie hantla w staniu 3x / 12 x 21 kg / 12 x 24 kg / 12 x 27 kg /
6. Podciąganie na drążku podchwytem (biceps) 3x 10

Wrażenia:
- Wróciłem do udanych treningów. Aż nie chce się kończyć
- Nie ma możliwości, żeby nogi nie rosły! Czuję, poprostu czuję jak mi rosną!
- Słabiej niż zwykle czułem klatkę i tricpes, ale BARDZO DOBRZE czworogłowe i najszerszy.

Nie byłem pewny na początku na 100% tego planu bo po raz pierwszy ćwicze "innym" planem niż split. Bardzo jestem zadowolony. Hm ciężko mi jeszcze ocenić, czy lepszy od splita, ale napewno ochota na treningi jest większa bo trenujesz wiele parti na raz, a nie tylko jednej, a i bóli następnego dnia nie ma takich, że się ruszać nie możesz przez 2 dni.

Powiem tak jak Robert Piotrkowicz: "Każdy nowy plan treningowy jest dobry, bo jest nowy"

DZIEŃ 20

Sobota - Nietreningowy

Co tu dużo pisać. Full regeneracja, dieta jak w całym tygodniu jak i suplementacja trzymana na 100% więc tylko patrzeć jak rosne. Nie dawałem fotek bo oddałem siotrze aparat i będe teraz musiał robi foty komórką niestety :/

DZIEŃ 21

Niedziela - Nietreningowy

Dzisiaj również FULL regenracja. Jadłem, spałem kilka razy w ciągu dnia, oglądałem TV i grałem w kompa. Opuściłem niestety jeden posiłek. Poprostu zapomniałem, nie byłem głodny i tak wyszło. Suplementacja jest ok

Jutro powstawiam jakieś foty żarcia i może filmiki z treningów, bo teraz jest nudno i nawet nie ma o czym pisać, chyba, że o:

Pogodzie bo dzisiaj była naprawde ładna i wiosenna

Teraz pije przed snem jeszcze 5 g Kreatyny z Hitec + 2 kaps Tauryny + 1 kaps Magnezu + 1 Zincas Forte + 2 Cerutin i spać ;]

i jak tam widzę że piszesz czyli skutków ubocznych na razie nie ma =D coś mało ten twój test osób śledzi =D albo na koniec chcą zobaczyć co dają przeterminowane odżywki

DZIEŃ 22

Poniedziałek - Treningowy

Śniadno o***ane, drugie również, niedługo przedtreningowy i na 17 na trening.

Musze Wam to opisać bo cały czas rycze ze śmiechu

Otóż dzisiaj od BARDZO dawna weszliśmy na WF na siłownie. Robiliśmy trening obwodowy (ehh) no i każdy miał jakieś tam stacje. Wiadomo, że reszta klasy, która nie ćwiczy nie wie jak wykonywać ćwiczenia i wykonuje jak im leci. Przyszła moja kolej na przyciąganie drążka górnego do klatki (wyciąg) no to robie prawda prawidłowo, wypinam ładnie klatke i się rozciągam, a facet nagle do mnie:

- Kamil źle to robisz.

- Ja: Dlaczego?

- Powinieneś siedzieć prosto i wtedy ciągnąć do dołu.

- Ja: Proszę Pana powinno się robić do klatki i mocno ją wypychać, a Pan źle mówi

- Nie! Jak tak robisz to ćwiczysz bardziej ramiona. Więc rób jak mówie bo takto robisz kaptury!

- Ja: Ale przecież to ćwiczenie jest na najszerszy grzbietu, nie na kaptury...

- Taaak myślisz, że jesteś najmądrzejszy?! Dobra już rób po swojemu, Twoja sprawa!

I tutaj już nie wytrzymałem i zacząłem się śmiać. Jak facet od WF może takie głupoty gadać. Przecież podstawową wiedze z tego powinien mieć!

I uwaga jeszcze jedno. Facet do kolegi Sikorskiego:

- Sikorski idź na tą maszynę poćwiczysz ramiona.

A to był butterfly. Hahaha no myślałem, że padnę!

Twister No nie zaduża oglądalność, ale cóż poradzić. Pewnie na koniec będzie fala zobaczyć, czy jest już nagrobek

Suple zupełnie są ok! Puszczam tylko częstsze i gorsze pierdy niestety... A takto miałem kilka ciężkich dni ale to opisywałem wcześniej.

Trening A:
1. Przysiady ze sztangą na karku 4x / 12 x 90 kg / 10 x 95 kg / 8 x 100 kg / 8 x 100 kg /
2. Wyciskanie sztangi w leżeniu na ławce poziomej 4x / 10 x 70 kg FILMIK! / 8 x 75 kg / 8 x 75 kg / 6 x 75 kg /
3. Podciąganie sztangielki w opadzie 4x / 12 x 30 kg / 10 x 33 kg FILMIK! / 8 x 36 kg / 8 x 36 kg /
4. Wyciskanie sztangi zza głowy 3x / 10 x 50 kg FILMIK! / 8 x 55 kg / 6 x 55 kg /
5. Pompki na poręczach 3x 10
6. Uginanie ramion ze sztangą łamaną stojąc podchwytem 3x / 8 x 33 kg / 8 x 35,5 kg / 8 x 35,5 kg /

Wrażenia:
- Trening znowu taki jaki lubie najbardziej. Intensywny, większość partii dobrze spompowana, tylko siły troche brakowało w niektórych ćwiczeniach :/













Zmieniony przez - MolderDist w dniu 2008-04-01 00:05:48

DZIEŃ 23

Wtorek - Treningowy

Trening B:
1. Martwy ciąg na prostych nogach 4x / 15 x 60 kg / 12 x 80 kg / 10 x 90 kg / 10 x 90 kg / ]
2. Szrugsy na atlasie 3x / 15 x 75 kg /
3. Odwrócona brama 3x / 12 x 12,5 kg / 12 x 15 kg / 10 x 15 kg /
4. Uginanie ramion ze sztangą łamaną stojąc nachwytem 4x / 15 x 24 kg / FILMIK
5. Wspięcia na palce na "hack-maszynie" 6x / 15 x 70 kg / 15 x 70 kg / 15 x 70 kg / 20 x 60 kg / 20 x 60 kg / 20 x 60 kg /
6. SUPERSERIA: Unoszenie tułowia z opadu + brzuch 4 x

Wrażenia:
-Trening znów udany nie ma wątpliowści
- Troche mnie plecy - kręgosłub jakoś dziwnie pobolewa. Nie wiem czy nie przesadzam :/

Strasznie mnie martwi to, że cały czas jest mi GORĄCO! W nocy było mi tak gorąco, że nie mogłem spać. Dzisiaj po dworzu latałem w koszulce bez rękawów. W domu tylko w bieliźnie i otwarte okno. Zmierzyłem wkońcu temp i mialem 37,4 C wiec troche podejrzane. Nie wydaje mi się żeby to była choroba bo kataru, kaszlu ani nic nie mam. Albo podwyższona temp po treningach albo wkońcu ukazuje się efekty uboczne przeterminowanych supli? Oby nie

Może ktoś coś wie?