Ćwiczenia na dużą pupę ;)

Tzn o ile dobrze zrozumialam, cwiczysz za kazdym razem wszytskie miesnie, raz wychodzi co 4 dni raz codzienne?

Moim zdaniem nawet jak sie nie ma systematycznie czasu na wykonywanie planu, na czyms trzeba sie skupic. W twoim przypadku robienie wszystkiego za kazdym razem wlasnie nie za bardzo pasuje, miesnie nie maja czasu na regeneracje jak robisz codziennie, a jeszcze tyle cwiczen w czasie jednej sesji nie pozwala na odpowiednia intensywnosc treningu, ktory nie powinien trwac dluzej niz 1h. Jeszcze wieczorem czlowiek juz jest zmeczony, chce szybko konczyc. Traca na tym rowniez te miesnie, ktore chcesz budowac jak i te ktore powinny pracowac aerobowo.
Dodatkowo masz priorytety, ktore najlatwiej jest zrealizowac w splicie gdy masz caly trening na swoj "priorytet".
Nie musisz zawsze robic 3 cwiczen na grupe (ta ilosc wynika z faktu, ze tak najczesciej ruszamy wszystkie miesnie z danej grupy), w FBW wykonuja po jednym cwiczeniu i maja odpowiedni efekt.
Split mozesz dowolnie przesuwac, robisz po prostu, grupe po grupie nie patrzac na dzien tygodnia lub w razie potrzeby odpuszczasz grupe ktora nie jest priorytetowa. Nie przejmowalabym sie ze czasami masz 4 dni pomiedzy cwiczeniami to nie jest dluga przerwa.
Wazne by w treninngu uwzglednic cwiczenia zlozone, a bedziesz miala zawsze choc raz "ruszona" kazda partie.


No dobra, a jak oceniasz efekty swoich cwiczen, czy udaje ci sie podrzeźbić to co zamierzalas czy to jest krecenie sie w kolko? Co oprocz posladkow jest twoim priorytetem?

Nie, nie tak...Cwiczę dosć regularnie co drugi dzień, czasem tylko wypadam z akcji na jeden dzień i stąd ta przerwa własnie. W domu nie ćwiczę.
Próbowałam już kilku wersji treningu, w tym konkretnego podziału m-dzy dniami na partie ale akurat to dało rezultat zerowy, kręciłam się wkółko bez efektu; jak zauważyłam na przestrzeni ostatniego półrocza najlepsze efekty jeśli chodzi i o zysk muskulatury ( zależy mi na zaznaczeniu mięśni a nie o spektakularnych wynikach i naprawdę podoba mi się to, co ostatnio widzę) i ograniczeniu smalczyku pod skórą daje w miarę równomierny plan , najlepiej tak po 8-12 powtórzeń z maksymalnym tolerowanym obciążeniem w 4- 6 seriach,z wyłączeniem brzucha, tu 15 to minimum albo 6-8 na maksa/ 1 dzień, następny trening 2 razy dłuzsze serie też na maksa i znów 6-8 i rąk- te chcę powolutku dopracować, mięśni im nie trzeba, sadełka też, trochę siły by sie przydało za to.

a, i ćwiczeń złozonych mam 80% % raczej. Do tego dochodza aeroby, średnio godzina.

Moim skromnym zdaniem (zresztą podobnym do zdania Obliques) chyba wlasnie za dużo cwiczeń wykonujesz... skoro chcesz koniecznie robić co trening całe ciało i trenujesz zazwyczaj co drugi dzień, to myślę, że FBW dalo by radę (oczywiście z większą liczbą ćwiczeń angażujących pupcię) z tym, że bardziej stawiałbym na mniejszą liczbę ćwiczeń i serii, a większe ciężary/intensywność/krotsze serie (o ilę kolana Ci pozwolą), wcześniej opisany trening napisałem sadząc, że nie masz żadnego silowego przygotowania, ale skoro regularnie ćwiczysz, to większy ciężar i krotsze serie oraz obserwacja efektów takiego podejścia

Kolega ma racje Skoro jest tak jak, Yasmine mowisz, to rzeczywiscie pomysl o FBW.

w tym tygodniu kończę moje 4* 15 i mam zamiar wziąsć się za 3 * 6 do 8 ale tak by bolało;) i zwiększać w miarę postępów, zupełnie nowe ćwiczenia a że rozglądam sie za nowym sensownym rozkładem jazdy na następne półtora miesiąca stąd post.
Ćwiczę tyle, by wyjść o własnych siłach i na drugi dzień też dobrze sie czuć, nic na siłę czy do zmasakrowania więc to co robię wydaje mi się na miejscu, pewnie każdy organizm ma swoje prawa, prawda? Jeśli mam gorszy dzień aeroby ograniczam do rozgrzewki+20 minut po i np. ręce i robię co drugi dzień, łydki raz w tygodniu i takie tam na których średniomi zależy to rzadziej, tylko brzuch i plecy obowiazkowo

a jak mam zupełnie zły dzień to idę na saunę i tylko podsłu****ę siłownię i też mi dobrze;) ale złe dni mam rzadko, więc wolę ćwiczyć, najchętniej coś, co oprócz przyjemności da też wymierny efekt.

te kropki to nie ja. a nie wiedziałam.

te gwiazdki to cenzura :DDD

To co dla jednego jest sensownym planem dla drugiego byc nie musi
Czy FBW ci odpowiada? Co oprocz pupy jest twoim priorytetem? Lydki przy twoim sportowym trybie zycia to nawet nie musialabys wykonywac dodatkowo, zobaczymy.