HIIT na rowerze - krotkie pytanie.

dlatego napisałem, dla tłuściochów



I kto tu mierzy wszystkich swoją miarą? Jakoś nie popylasz na rowerku jednak na maxa sprintem, synku.

popylam, wczytaj się dokładniej.


Trochę się zorientuj w temacie moze zanim zaczniesz obrażać
Ukłony.

jak już pisałem wiele razy - napisz do banana by zabrał mi bolda jeżeli uważasz, że nie posiadam odpowiedniej wiedzy.


Lub ewentualnie drogą kupna nabądź profesjonalny rower?

znów czytanie ze zrozumieniem.


swoją drogą porównywanie kobiety, bądź co bądź w wieku zaawansowanym, ze zdrowym wysportowanym facetem "w najlepszych latach", chyba trochę nie na miejscu nie uważasz?
To tak samo jak byś mi napisała, żebym wyciskał 40kg na klate, bo Ty nie dajesz rady więcej.



Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2008-03-01 15:39:15

Nie jestem twoim synkiem tatusiu, i wes mnie nie dobijaj ze nie mozesz na rowerku sie zmeczyc bo zaraz padne ze smiechu.
Zapraszam na moj rowerek, zobaczymy ile ukrecisz pakerze.

To, ze ktos moze byc po 30 nie oznacza, ze nie moze miec kondycji, nieprawdaz ? Bardzo jestem ciekaw jaki to jestes wytrzymaly w swoim kwiecistym wieku, jezeli rower jest dla ciebie drobnostka. Osobiscie moge stwierdzic,ze mam dobra kondycje, na 1 km cos odrobine ponizej 3 min i nie sadze zebys mial taka kondycje i wytrzymale nogi jak ja, wiec w tej kwestii nie bede siebie z toba juz porownywal, bo bys wypad kiepskawo.

Rower dla tlusciochow - obecnie ok 10% bf i dobra forma i jakos "potrafie" sie zmeczyc na rowerowym hicie.


Wnioskuje, ze albo te twoje 100 kg utrudnia ci poprawne wykonywanie cwiczenia, albo sprint w twoim widzeniu to 15 hm/h




Zmieniony przez - loraK20 w dniu 2008-03-01 17:40:04

internet ma to do siebie, że same w nim ideały, mistrzowie i w ogóle, rzeczywistość zazwyczaj okazuje się inna.

rowerem nigdy nie zastąpisz biegów i tyle.



pzdr/

Zgadzam sie.

Koniu ileś tamnie będę pisac do banana, bo to bez celu, nie podważam Twoich kompetencji, niemniej nie wszystkie rozumy zjadłeś .
Nie obrażaj mnie jednak, co? Za chwilę będziesz musiał mówić do mnie Proszę Pani
Mam trochę lat, mam trochę nadwagi, ale nie oznacza to, ze nie znam się na rowerze... Mam się chwalic sukcesami kolarskimi? Czasem naprawdę trzeba uważać z kim się rozmawia

A jeśli chodzi o czytanie ze zrozumieniem, to:
na rowerze który mam w domu, nie licząc dwóch ostatnich poziomów, mogę jechać sprintem "godzinami",
to nie ja napisałam tylko Ty
Rower profesjonalny do treningów w domu to dla mnie trenażer/rolki, Ty piszesz o stacjonarnym...

I nie ma się o co sprzeczać, w kwestii rower - bieganie, to drugie faktycznie jest na wyższym poziomie

Ukłony

dalej jest jeszcze następna część zdania, no ale dla jasności :
kilka obwodów 30:30 na najwyższych poziomach, pompuje mi tylko nogi, na pozostałych sprintem mogę jechać dużo dłużej.


i dla kolejnej jasności - pierwszy zostałem zaatakowany.
no ale nie ważne.

eot.

pzdr/

Aaaaaaaaaaaaaa.... To nie był atak
Wybacz, jeśli tak odebrałeś

Zamiast zakladac nowy temat pozwole sobie dopisac sie tutaj.

-Czy podczas HIITa mam miec 90% maksymalnego pulsu? To bedzie juz strefa beztlenowa.
-Ile powinien wynosic puls podczas odpoczynku?
-czy moge zrobic HIITa po np godzince lub 2 normalnej jazdy na rowerze? Bede juz wowczas w jakims stopniu zmeczony.


Ps: Rowerki stacjonarne sa faktycznie slabe. Ale w kwestii ogolnego porownania rower/bieganie ciekaw ilu z was osiagnelo maksymalny puls podczas biegania. Moj max to 196 i wiem to stad ze wyzej po prostu nigdy nie osiagnalem, a zdygany bylem wowczas nieziemsko.

OlmerXC
-90% to już będzie strefa beztlenowa
-im lepiej wytrenowany organizm tym niższy puls w spoczynku ( np. u mnie 38-40 ud/ min)
-nawet powinno się robić trening interwałowy po porządnej, długiej rozgrzewce, a jak będziesz zmęczony po godzinnej jeżdzie to znaczy,że nie jesteś gotowy na taki intensywny trening

wydaje mi sie ze zle zrozumieliscie KONIA. On po prostu nie osiaga maxymalnego tetna na rowerze pewnie , i nie moze wykonac prawidlowo HIIT. Miesnie pracuja na wysokich obrotach w porownaniu do pracy serca.

Mam identycznie z roznymi maszynami,a najbardziej pasuje mi w formie biegania.

Podobnie mam z aeorobami. Na stepperze nie moge ich wykonywac prawidlowo (HR max mam nizszy wtedy niz przy szybkim marszu) , no chyba ze przebieram nogami najszybciej jak umiem co nie jest zdrowe ani normalne (pompa miesni a nie praca serca). Przy czym pale wiecej glikogenu niz fatu (mija sie z celem)