Plan treningu wygląda tak:
Poniedziałek, sobota
klatka
(wyciskanie)
5x12
biceps
(modlitewnik, gryf łamany)
5x10
łydki
(wspinanie na palcach)
5x10
drugi raz to samo co wyżej
klatka
(wyciskanie)
5x12
Wtorek, czwartek
brzuch
(brzuszki)
5x15
tricepsy
(sztangielka za głową)
5x10
mięśnie naramienne
mięśnie piersiowe
tricepsy
(ekspander za plecami)
10x6
drugi raz to samo co wyżej
brzuch
(brzuszki)
5x15
Prosiłbym o poprawki tego planu. Nie mam za wiele sprzętu - ławka prosta nieregulowana, modlitewnik, gryf 2 m, gryf mocno łamany 120 cm, sztangielka 40 cm, dwa hantelki 3 kg.
Na nogi nic nie ma bo uprawiam od kilku lat inny sport, który dobrze ćwiczy nogi, oprócz tego biegam okazjonalnie.