Moje doświadczenie treningowe jest co nawjyżej skromne... Od jakiegoś roku macham sobie hantlami(ale dosyś regularnie, czyli w obecnej chwili biceps i triceps są w niezłym stanie. Do tego czasem robiłem rozpiętki i wyciskanie sztangielek...Uroki trenigu domwego i braku sprzętu...I troche zaniedbałem całą resztę. Ale przyszedł ten piękny czas, kiedy do domku przywędrowała sobie sztanga, trochę obciążenia, ławka. Myślałem, że takim zestawem mogę już sobie coś powalczyć.
Więc od jakiegoś miesiąca ułożyłem sobie taki oto plan:
(jeśli coś wyda wam sie nielogiczne, to ma to związek z pytaniami na końcu posta)
Poniedziałek:
-biceps:
1) UGINANIE RAMIENIA ZE SZTANGIELKĄ W SIADZIE-W PODPORZE O KOLANO
5x10
2) UGINANIE RAMION ZE SZTANGIELKAMI STOJĄC PODCHWYTEM(Z „SUPINACJĄ" NADGARSTKA) 5x10 (ciężar mniejszy o 20% od tego z poprzedniego ćwiczenia)
-triceps:
1) WYCISKANIE “FRANCUSKIE" JEDNORĄCZ SZTANGIELKI W SIADZIE 4x10
2) WYCISKANIE „FRANCUSKIE" SZTANGIELKI W LEŻENIU 4x10
Wtorek: wolne, trza dać mięśniom dopocząć
Środa:
-barki:
1) Wyciskanie sztangielek 4x10
2) Unoszenie sztangielek bokiem w górę 4x10
3) Unoszenie ramion w przód ze sztangielkami 4x10
Czwatrek:
-grzbiet
1)PODCIĄGANIE SZTANGI W OPADZIE(WIOSŁOWANIE)4x10
2) PRZNOSZENIE SZTANGIELKI W LEŻENIU NA ŁAWCE POZIOMEJ(tzn to jak się leży w poprzek ławki) 4x10
(nie mam niestety drążka...)
Piątek: to samo co w Poniedziałek, tzn bic + tric
Sobota: odpoczywamy.
Niedziela:
-klatka
1) Wyciskanie sztangi na ławce poziomej: 5x10
2) Rozpiętki na poziomej 5x10
3) Wyciskanie hantli na skośnej głową w górę 5x10
I teraz oto kilka moich pytań:
1) Mówi się o tzw tregningu masowy i na rzeźbę.. Różnią się one dość istotnie. Czy możliwe jest ich pomieszanie? Czyli ni na rzeźbę ni na masę.. Coż pomiędzy? Z taką wyśrodkowaną dietą i trenigiem.
2) Zapytacie dlaczego 2x w tyg bic i tric.. ano dlatego, że te mięśnie ćwiczyłem już długo...Więc są w dość dobrej formie. Zaszkodzi im takie ćwiczenie?
3) Nogi..Przeciez w tym planie brakuje nóg... Ano nie prawda.. 2x w tyg mam siatkówkę.. a tam sa one katowane niemiłosiernie.. Czy sam brak treningu nóg może zaszkodzić?
4) Brzuszki: Tego też tam nie ma. Kiedyś robiłem sobie brzuszki 3x w tyg. tzn 2x40ści zwykłych na podłodze i 2x40ści takich, ze odrywana była tylko góra klatki piersiowej do napięcia mięśni.. nie wiem jak to nazwać. I jedynym efektem bylo uwidocznienie się takich dwóch dużych mięśni z 5cm ponizej mostka.. Są bardziej wypchniętę niż obecnie klatka;) Ile razy w tyg ćwiczyć brzuszki coby zbliżyc się do owej słynnej kostki? Pewnie wplótłbym to w dni nietreningowe.
5) Ruchomość stawów: gram w siatkę.. Więc dość istotna jest do dla mnie kwestia. Czy rozbudowanie naramiennych, barków nie zmniejszy w jakiś sposób zakresu ruchu ręki?
uff... to już chyba wszystko.. Jak mi się jeszcze coś przypomni to dopiszę..;) Jeżeli wytrwałeś drogi specjalisto do końca moich wypocin-miło mi;) A jeśli jeszcze udzielisz mi rad i dopowiedzi na pytania.. To już chyba przekręcę się ze szczęścia;)
Pozdrawiam wszystkich:
Avic
"Jeśli wrogowie cię chwalą, musiałeś popełnić błąd"
August Bebel