czy mogę tak trenować?

Za bardzo manifestujesz swoje "ja" w każdej wypowiedzi. Za dużo sarkazu.

Jak dla mnie - ktoś zadaje proste pytanie, należ mu się prosta odpowiedź. Nie muszę przekazywać sumy swoich życiowych doświadczeń od razu.

System odpowiedzi który preferuję powstał na bazie doświadczeń które miałem radząc ludziom przez GG, maila lub telefonicznie i uwierz że jest on prawidłowy. Raz że razem z odpowiedzią dostarczam ludziom wiedzy czemu tak a nie inaczej, a dwa że zapobiegam takim właśnie pytaniom. Sytuacji w której odpowiadałem na pytanie a potem musiałem dopowiadać czemu tak było bez liku, dla tego właśnie piszę teoretycznie i szczegółowo.

Jeśli wolisz proste odpowiedzi składające się z jednego słowa czy zdania to ok, ale weź pod uwagę że daleko tak nie zajedziemy.

Do zobaczenia w następnych postach z (mam nadzieję) dobrymi poradami z Twojej strony. Jeśli czujesz się na siłach to zaglądaj tu częściej bo mamy deficyt ludzi znających się na rzeczy.

Dzięki chłopaki, sogi poleciały

Nie możesz dawać SOGów, ale mniejsza z nimi.

Ten temat to jedna wielka parodia

No to musisz sprawdzić...albo w piatek wieczorem albo w sobote.
I zobacz ,co lepiej Ci będzie wchodzić.Ja bym się pewnie zdecydował na sobote,bo wiem jak mi sie trenuje wieczorem ,po cały dniu na uczelni.No generalnie ciężko szło,ale może akurat Tobie będzie się dobrze cwiczyć.

"tak aczkolwiek nie"https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/7.gif[/img]qrwa ale masz gosciu problemy, nie dziwne ze ten temat jest w "najlepsze texty na SFD"qrwa ale masz gosciu problemy, nie dziwne ze ten temat jest w "najlepsze texty na SFD"qrwa ale masz gosciu problemy, nie dziwne ze ten temat jest w "najlepsze texty na SFD"[img]../../buziaki/17.gif" alt="" />

PLS wybacz ale jestes noob...
(typowa konwersacja gg) kuro ci delikatnie zwrocil uwage nat wych wypowiedzi a ty.... hmmmm nie rozumiesz po prostu:P Kuro popieram Cie jak cos. A co do treningu w sobote jest tak samo dobrze jak piatek... jeżeli zrobisz trening w piatek wieczorem jak jestes bardzo zmeczony to bedziesz mial jak to krzych666 powiedzial "trening z dupy" czyli efekt tego treningu bedzie taki ze wrocisz styrany jeszcze bardziej a swojego nie zrobisz

Koniec ze spamem.

Tak naprawdę nie ma większego znaczenia czy trening zrobisz w piątek rano, w piątek wieczorem czy w sobotę rano. Swoją drogą jeśli po treningu zasypiasz w szkole to albo trening robisz za ciężki albo dieta/suplementacja jest za słaba, nie powinno tak być. Ja po ciężkim treningu idę do pracy lekko tylko zmęczony.