Zastanawiam się nad doborem białek rano, po przebudzeniu. Zazwyczaj kulturyści jedzą wtedy jajka lub piją białko- koncentrat albuminy jaja, gdyż są to proteiny wolno wchłanialne i utrzymują stan anaboliczny na wiele godzin.
Jednak ostatnio dowiedziałem się, że rano budzimy się w stanie katabolicznym i potrzebujemy "szybkich" protein, żeby zatrzymać procesy katabolizmu, a następnie dostarczyć białek z jaja, aby stan anaboliczny utrzymać na dłużej.
Mój problem polega na tym, że rano nie mam czasu na przyrządzanie posiłku, zazwyczaj zjadam coś w biegu lub piję gainera zmieszanego z WPC.
Biorąc pod uwagę powyższe informacje wydaje mi się, że rano najlepszym rozwiązaniem byłoby zobić miks z 20g WPC, 20g Odżywki jajecznej i 80g Carbo. WPC byłoby źródłem szybkich białek, a odżywka jajeczna dostarczałaby mi dłużej wolno wchłanialne białka, co od rana utrzymywałoby organizm w stanie anabolicznym. Co o tym sądzicie?