GALERIA MŁODEGO LOU FERRIGNO

harmosil - juz wszyscy wiemy jak bardzo podoba Ci sie sylwetka Lou Ferrigno. Koles wygladal naprawde niesamowicie... Ale bez przesady zeby sie nim az tak podniecac... Odnosze wrazenie ze jestes na niego napalony jak talib na kurs pilotazu.
Wiadomo, kazdy moze miec swojego idola, ale nie przesadzajmy...

Przyklady na zdjeciach tez dales niezle. Zwlaszcza te ostatnie zdjecie... Piszesz "porównajcie bicepsy i klatkę lou'ego i arnolda" , no to sobie porownaj, tylko obiektywnie...

Nie pisze tego dlatego ze Arni jest moim idolem - bo tak nie jest... Pisze tak poniewaz staram sie byc obiektywny w swoich opiniach...

Porownujesz rozne zdjecia... Na jednych A.S. wypada lepiej od L.F., na innych L.F. czasami prezentuje sie lepiej, a jeszcze inne sa tak slabej jakosci ze nic nie da rady zobaczyc... Tak wiec przygotowalem dla Ciebie "niespodzianke" na ktorej mozna porownac sobie bicepsy tych dwoch panow...

ProNitro - sog za tą fotke...

Zmieniony przez - Mirabik w dniu 2007-12-30 20:22:45

Harmosil, ja rowniez odnosze wrazenie ze wypelniasz jakas tajemna misje na rzecz promocji dawnego L.F.
Bicepsy Lou byly wieksze bo on sam byl wiekszy od Arnolda. Byl wyzszy i ciezszy. Generalnie to chyba wszystko mial wieksze, lacznie z talia... I coz z tego? Przyznalem Ci racje ze jesli chodzi o niektore grupy miesniowe ktore wymieniles - miesnie ud i barkow to mial lepsze L.F. Ale, prosze, nie twierdz z uporem maniaka ze rowniez klatke i bicepsy... Sam wrzuciles ostatne zdjecie ktore przeczy Twoim slowa.
Partie te Arnold mial znacznie lepiej rozwiniete(nie chodzi mi o wielkosc!)i umial je znacznie lepiej zaprezentowac.
I przypomne jeszcze raz, Arnold umial sie pokazac, umial pozowac jak malo kto, umial sie sprzedac... Mial osobowosc mistrza. Czego o Lou powiedziec nie mozna.
I jeszcze na koniec A. S. mial znacznie lepsze proporcje szkieletowe.

Pozdrawiam.

Zmieniony przez - ARESTO w dniu 2007-12-30 21:51:34

Zmieniony przez - ARESTO w dniu 2007-12-30 21:52:24

Zmieniony przez - ARESTO w dniu 2007-12-30 21:59:03

tak, jestem fanem louego ale tylko tego louego z lat 70!..bo to właśnie w tym czasie w moim przekonaniu był najlepszy,swoją drogą jeszcze dziś pod względem wielkości umięśnienia i odtłuszczenia mógłby konkurować z polskimi kulturystami wagi ciężkiej,choć dziś możliwe ,że nie zdobyłby nawet mistrza polski z taką formą jak na zdjęciu powyżej.

PS:WIELKIE PODZIĘKOWANIA DLA PANA ARESTO,BOWIEM TO WŁAŚNIE ON UŚWIADOMIŁ MI,ŻE NIE BYŁEM ZBYT OBIEKTYWNY W OCENIE SYLWETKI LOU,WIELKIE THANKS ARESTO!!!!!!

Harmosil odnosze wrazenie ze masz swoista obsesje na punkcie Ferrigno.... doprawdy nie wiem z czym jest to zwiazane. Zdjecia ktore dajesz za przyklad nie oddaja tego co chcesz nimi pokazac.
Fakty sa takie ze to Arnold mial najlepsza klatke w tamtym okresie niewspominajac juz o fantastycznych bicepsach z ktorymi mogly kankurowac wtedy tylko bicy Robby Robinsona.

BICEPSY

Jesli chodzi o miesnie ramion to w tamtych czasach Arnold stanowi niedoscigniony wzor. Rozwinal ogromne masywne ramiona i najwieksze na tamte czasy wielkie wypietrzone bicepy jesli chodzi o jego ramiona to nikt nie mogl sie z nim uwczesnie rownac.

Co do tamtych lat - osobicie uwazam ze Arnold słusznie zdobył wszystkie tytuły Lou byl gorszy jego bicepsy owszem byly bardzo masywne i dobrze rozwiniete ale ich szczyt duzo odbiegał od Arniego którego bicepsy pieknie prezentowały sie wybite ku górze, nie wspominajac tu dopiero o Robinsonie....
Owszem barki i nogi lepsze ale czy to decyduje o zwycięstwie? wg mnie to za mało aczkolwiek bardzo lubie tego zawodnika.
Swoja droga widziałem Lou w filmie w miare swiezym konkretnie "Hulk" (leciał w TV) i wygladał very si )

barki i nogi to za mało ale biceps to już wystarczy... dajcie spokój panowie. Lou był masywniejszy i bardziej proporcjonalnie zbudowany, ale fakt nie zdołał nadać przynajmniej w konfrontacjach z Arnoldem swym mięśniom szczytowej definicji, ale zobaczcie ile on miał lat. Arnold co do niego to wiadomo- ikona, ale aby być obiektywnym trzeba zwróicić uwagę również na niedociągnięcia w jego sylwetce i dysproporcje np. za duże w stosunku do ud łydki, za mały w stosunku do bicepsa triceps, za małe barki, za małe nogi w stosunku do rozbudowanej góry. Arnold górował nad innymi nie tylko sylwetka ale przede wszystkim ogromną umiejętnością porwania tłumów(wojna psychologiczna he he)i dzięki temu stał legendą za życia

proszę o rzetelną i obiektywną ocene,jeszcze raz tego zdjęcia!!

nie moze cos byc za duze w stosunku do czegos,ewentualnie jakas czesc ciala w stosunku do innej ale nigdy za duza
A tak naprawde i na powaznie to moja opinia jest taka, ze Arnold zawsze byl od niego wiekszy a gra psychologiczna jaka byla przedstawiona w "pumping iron" podobno byla dogrywana dopiero po skonczonych scenach,zarowno z kalesonami Mike'a Katz'a jak i Lou Ferrigno,czytalem kiedys ze dogrywali te sceny tuz przed montazem calego filmu.
Reasumujac-moja opinia jest taka ze Arnold jest wiecznie lajf