knockout + cee

witam.

chcialem zadac krotkie pytanie, jak byscie widzieli dawkowanie knockout'u i crestera. ko mam 500g, cee 250kaps. z gory thx.

Knockout 1x15g.

DT przed treningiem porcja KO po CEE 4kpas
DNT rano KO po poludniu Cr (takie same dawki jak powyzej)

jak wykonczysz puche KO ciagnij CEE 2 x 4 kapsy dziennie

ja brałbym tak:
crester - na czczo 3capsy i zaraz po TR 3 capsy
knockout - przed TR
W dni NTR
na czczo - 3 kapsy cee
po południu - KO

dzieki za odp.

KO masz mało. w paczce jest 35 15g porcji. miesiac to malo jak na cykl kreatynowy. ester tez sie ponoć "powoli rozkeca". osobiscie do estrow nie jestem przekonany, w ostatnim badaniu wypadlo gorzej niz mono. czy tak czy siak, KO najwazniejsza dawka to ta przedtreningowa. cee mozesz rano albo po treningu. ja bym dokupil jeszczes stacka. np male nietroII, albo Cp, ewentualnie samej kreatyny.

fataqu co innego badania i teoria a co innego praktyka.. dużo ludzi chwaliło crester.. na prawde zbiera dobre opinnie.. bull i inni bardzo chwala CEE z Arli CR2..

myśle ,że czasem trzeba przymnać oka na badania , szczególnie w artykułach sponsorowanych..

osobiście nie brałem CEE ,ale mam zamiar zrobic cykl na CR2

rip - podejrzewasz mnie o powoływanie się na badania z artów sponsorowanych?
wiesz, co innego badania dotyczace wynikow silowych itp, ja mowie o konwersji do kreatyniny, która w wypadku cee jest wyższa niż w przypadku mono. http://www.cr-technologies.net/cee.html. 

tak na dobrą sprawę wypuszczanie nowych form kreatyny to sprytny wybieg producentow supli, ktory ma być najprawdopodobniej uzasadnieniem i pretekstem windowania jej cen. ze wzgledow porodukcujnych trudno uzasadnic dlaczego np jablczan czy ester są az o tyle droższe niż mono. jak pojawily sie pierwsze zapowiedzi nowych form, glosily one ze nowe formy kretki są zdecydowanie skuteczniejsze (wchlaniaja sie o niebo lepiej), dlatego mozna je stosowac w mniejszych dawkach (mono ponoc w zdecydowanej wiekszosci zamienialo sie w kreatynine, co rowniez zostalo obalone) - jak widac na przykladzie chocby K.A którega cena - uważam - jest kpiną z konsumenckiego rozsądku, a teroia uzasadniajaca jego przewage nad mono jest jawnym kłamstwem, zaproponowane skuteczne dawkowanie - błogim życzeniem producenta. nie uwazam, że cee czy cytrynian są formami specjalnie gorsyzmi od mono, uwazam ze nie sa od niego lepsze (moze poza tzw "ciągnieciem wody - ten argument rozumiem), nie są po prstu lepsze - a zdecydowanie - mniej oplacalne.



Zmieniony przez - faftaq w dniu 2007-10-16 14:00:28

ooo własnie o takie wyjaśniene mi chodziło

ja np. nie chce brać mono.. własnie przez tą wspomianą retencje wody.. bardzo dobrze działał na mnie jabłczan.. a z racji tego ,że lubie testować różne suple,a CEE jeszcze nie bralem..to spróbuje.

jednak teraz największe ciśnienie mam na orotan + clout.. jak tylko zdobęde kaske to zakupie taki towar

powiem Ci, że ja na orotan tez sie czaję, gdyż z kwasem orotowym (tzw witaminą b13) jakis czas temu wiazano duze nadzieje. jest tez kilka przeslanek ku temu by wierzyć, że połaczenie kreatyny z tym kwasem (w przeciwienstwie do kwasu jablkowego, czy cytrynowego) ma jakies uzasadnienie. najwyzej znow sie przejadę (na jabłku sie przejechalem)

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2007-10-16 14:34:56

po treningu cee nie bede bral, bo nie ma sensu.

dzieki za odpowiedzi.

faf- jak sie ladnie rozkreci to moze cos dokupie, poki co nie planuje.

Zmieniony przez - scigacz_89 w dniu 2007-10-16 15:38:12