Wyskok i wzrost

Witam wszystkich. Sprawa jest następująca: osoba o wadze 74kg i wzroście 179cm potrzebuję poprawić swój wyskok (bramkarz) i przydało by się jej parę cm wzrostu więcej czy są jakieś metody by urósł ? wiek to 16 lat, osoba ta zauważyła że od jakiegoś czasu już nie rośnie. Osoba ćwiczy też na siłowni i dużo jeździ na rowerze. Czy są wskazanie jakieś rozciągania ? Bardzo proszę o porady na temat powyższych pytań.

ok spójrz na to z troche innej strony - ci którzy brali udział a badaniach zapewne spędzili razem kilkanaście lat, czyli mieli taki sam klimat, podobny styl życia, podobną dietę, więc ich materiał genetyczny zmieniał się podobnie i różnice nie są takie duże. pytanie jakie by były wyniki takich badań gdyby osoby badane wychowywały się oddzielnie w skrajnie różnych warunkach (zupełnie inne klimaty, różny poziom życia, inne diety, itp.). niestety pewnie nikt takich badań nie przeprowadzi, więc możemy tylko gdybać jak duże zmiany by zaszły, jednak napewno byłyby one znacznie większe.
weźmy jeszcze pod uwagę same warunki życia. średni wzrost naszych dziadków był mniejszy niż obecny średni wzrost. poprawił się właściwie tylko poziom życia, a zmiana jest dość widoczna gołym okiem, nawet bez szczegółowych badań. żeby nie opierać się tylko na ludziach, to popatrzmy np. na sosne. co prawda nie chodzi o jakieś bliźniacze sosny, ale weźmy sosne w lesie i samotną sosne na łące. jedna będzie cienka, wysoka i korona będzie się znajdować bardzo wysoko nad ziemią, a druga będzie gruba, niższa, korona będzie się zaczynać dosyć nisko i będzie znacznie obszerniejsza. drzewa też mają geny i teoretycznie też mają wszystko zapisane w genach, ale wpływ warunków na ich wygląd jest ogromny. dlatego możemy też podejrzewać, że na wygląd ludzi(m.in. wzrost) warunki w jakich żyje dany człowiek mają wpływ i to wcale nie taki minimalny. może troche przesadziłem, że bliźniacy nie będą do siebie podobni, ale ja nie mówie, że chociażby ich wzrost będzie się różnił o 10-20cm, ale różnica 3cm to i tak dużo biorąc pod uwage fakt, że w genach mieli zapisane tyle samo.
właściwie nie wiem czy jest sens drążyć dalej ten temat, ponieważ to będzie tylko gdybanie. jednak absolutnie nie mogę się zgodzić z tym stwierdzeniem Piorunosa Najprostszym przykladem sa bracia blizniacy jednojajowi wychowujacy sie w skrajnie roznych warunkach i ich wzrost jest mimo to identyczny zawsze, ponieważ jestem pewny, że nie zna On ani jednej takiej pary bliźniąt oraz nie opiera się na żadnych badaniach. jest to tylko i wyłącznie jego pogląd wyssany z palca, a moje wywody dotyczące przystosowywania się organizmu(w tym również jego rozmiarów) do środowiska są znacznie bardziej prawdopodobne. chyba nie mam nic więcej do powiedzenia w tym temacie


pozdrawiam

poprawić wyskok - tak (są o tym posty na tym forum)
przyspieszyć wzrost - nie (też są o tym posty)

Co do rozciągania, to skoro jest bramkarzem, to chyba solidnie rozciąga się na wszystkich treningach.

szukałem o tym wzroście i nie bardzo mogę znaleźć może byś podał, bardzo było by fajnie.

wpisz w wyszukiwarkę "wzrost"

cwiczenia na wyskok ( jazda na rowerze nie wskazana )
cwiczenia na wzrost hehe smieszne :) gdzies czytalem pozadne rozciaganie litr mleka dziennie i zwis na drazku :) ale szczerze to w to nie wierze

Tak jak chlopaki pisza wyzej.Rower tez moim zdaniem przy robienu wyskoku nie wskazany szczegolnie w nadmiarze.
A co do wzrostu to tez maja racje nie ma czegos takiego jak zwiekszanie wzrostu i cwiczen na to.
I nie sluchaj tez komentarzy typu ze masz dopiero 16 lat i napewno urosniesz bo to tez bzdura a napewno Ci niejeden bedzie chcial wmowic ze sie rosnie do 21 a nawet do 25 heeheheheh.
Prawda jest taka ze przy normalnym dojrzewaniu nie opoznionym facet rosnie do ok 18 roku zycia z tym ze ten wzrost hamuje sie juz w 16 roku zycia a nawet wczesniej i przewaznie sie rosnie tak naprawde do 17 i im blizej 17-18 ten wzrost jest juz coraz mniejszy.Oczywiscie sa tez orgaznizmy szybciej dojrzewajace co rosna tylko do 15-16 i znam wielu takich ludzi.Po prostu wczesniej osiagaja swoj max. wzrost.

Wklejam tabele wzrostu mlodziezy zebys sobie mogl zobaczyc jak wyglada proces dojrzewania i ze ten proces jesli chodzi o wzrost konczy sie najczesciej ok 17 roku zycia.

Ja w wieku 14 lat miałem 178 cm, w wieku 15 lat - 180 i na tym się skończyło :D

Wzrost kończy sie zazwyczaj wtedy, kiedy dojrzewasz - proste.
Dlatego panie przestają wczęsniej rosnąć, bo miesiaczki mają w okolicy 12-13 lat.

Ja jako pierwszy w klasie miałem tyle włosów k/ptaka no i tez pierwszy przestałem rosnąć :) Reszta to jakieś dzieci były ;) tylko, że częśc mnie cholera przerosła potem :D

Na wzrost można miec wpływ. Pewne ćwiczenia powodują, że nie urośniemy tak mocno, jak byśmy mogli. Przeważnie mowa tutaj o ciezkich ćwiczeniach siłowych czy wytrzymałosciowych.
Częśc osób mówi, że za to we wzroscie pomagaja sprinty, niektóre ćwiczenia, może ew. częste wiszenie na drążku. Kręgosłup sie wtedy odciąza, także duża ilośc snu go regeneruje (w ciągu dnia, ubija się on o 1,5-3 cm!).

To wiszenie na drazku to bzdura.To jest tylko zwiekszenie sie odleglosci miedzykregowych a nie wzrost !!! Mozna sobie po 1 krzywde zrobic a po drugie efekt tego jest dorazny da sie zwiekszyc odleglosci ze calkowity wzrost sie na jakis czas zwieksza o 1 cm nie wiecej a jezeli przestajesz sie rozciagac efekt mija.
A co do zmienjszania sie wzrostu to ja maleje w ciagu dnia o 1 cm max.Sprawdzalem to juz nie raz.

Nie do końca jest to bzdura. Po pierwsze nie da to efektów wtedy, kiedy już przestaliśmy rosnąć.
Więc jeśli już, to bawić się w te rozciągania i wiszenia w wieku 12-15 lat, potem jest już za późno.

Nie chodzi o to, że samo wiszenie coś nam wydłuża :) tylko odciąza nam kręgi, nie zgniatają się tam nam w ciągu dnia, a to może mieć (pewno b. mały) wpływ na to, że łatwiej nam wzrastać.

Jeśli nie wierzysz w siłe grawitacji, to poczytaj troszkę o starzeniu ....
Nos, uszy, policzki, piersi - wszystko co wisi ! z upływem lat nam się wydłuża/opada! Nie są to nowe komórki, tylko te które mamy, się nam "wydłużają", po x-lat działa na nie grawitacja, a ciało traci elastyczność by to zrekompensować.

Inaczej mówiąc, łatwiej nam rosnąć, kiedy kręgi mają luz, aniżeli sa mocno ubite. Samo wiszenie, faktycznie nic nam nie wydłuży :)

Po prostu, jest w nas jakiś potencjał, którym możemy wykorzystać przy spełnieniu kilku warunków!

Powiedzmy tak, geny pozwalają nam osiagnąć nawet 185 cm, ale, jak ktoś będzie miał kiepską dietę to straci 10 cm z tego! (nasi pra pra dziawkowie byli 8-10 cm niżsi, a Japończycy po przesiadki z ryżu na bardziej różnorodną dietę, urośli o 15 cm!).
Dalej, wysiłek fizyczny też nas może obniżyć np: z 5 cm itd.

I teraz teoretycznie, jeżlei wyszystko będzie z nami OK, to dorośniemy do tych 185 cm. Ale jeżeli będzie kiepsko, zła dieta, wysyłek i inne problemy, to zatrzymamy się na i na 175 cm ....

Ja twierdzę, że drążek może nam pomóc wykorzystać ały nasz potencjał, nawet jeśli sam w sobie nic nam nie wydłuży :)

Wortal, opierasz swoje poglądy na badaniach naukowych czy własnych przemyśleniach? (no offence, pytam z ciekawości)

Ja sie np z kolega kompletnie nie zgadzam ze wzrost da sie zahamowac o 10 cm gorzej jedzac.Uwazam ze czlowiek musialby sie bardzo postarac zeby to zahamowac tak jak papierosami itd.Najprostszym przykladem sa bracia blizniacy jednojajowi wychowujacy sie w skrajnie roznych warunkach i ich wzrost jest mimo to identyczny zawsze juz nie mowiac o tym ze nie wiem czy kolega wie ze nie ma mocnijeszego wsrod naturalnych stymulatora hormonu wzrostu jak glodowka :) A jedzenie duzych ilosci zwlaszcza weglowdanow hamuje wytwarzanie w rytmie dobowym.Oczywiscie jakbys prawie nic nie żarl przez rok to lipa ale okresowe glodowki najlepiej stymuluja ze wszystkich metod naturalnych.