Wraz z początkiem wakacji przeniosłem się na moją prywatna siłownie tylko z wolnymi ciężarami i plan treningowy ukierunkowałem na poprawę wyskoku. Ćwiczę systemem 5dni treningu jeden przerwy:
dzień 1 nogi:
-rozgrzewka: wyskoki do obręczy 3*8 kilka dwutaktów, masowanie kolan.
-przysiady 12*30+12*40+12+50+12*50
-martwy ciąg na lekko ugiętych nogach 10*30+8*40+8*45
następnie ćwiczę plecy.
dzień 3
po docelowym treningu wykonuje jeszcze wspięcia na łydkach ze sztangą
dzień 4 nogi
rozgrzewka ta sama jak pierwszego.
co tydzień przemiennie pełne i ćwierć przysiady ze sztangą z przodu (nie pamiętam dokładnie obciążeń) robie 4serie ok. 12 powtórzeń
następnie wypady ze sztangą 12*30+12*40+10*45
tego dnia ćwicze również biceps.
w pozostałe dni ćwicze inne partie więc chyba nie ma sensu tego rozpisywać.
do tego codziennie wieczorem gram w kosza
ponownie odczuwam lekki ból w kolanach, czy zmniejszyć obciążenie a dorzucić powtórzeń, może zamienić jakieś ćwiczenia innym? proszę o poradę.
ps: mam (prawie) 18lat wazę 80kg mam 189cm wzrostu.