Mam dylemat, zawsze jak ćwiczyłem to w poniedziałek robiłem klatke i bicepsa. Ostatnio taki gość z siłowni powiedział ze przy klacie lepiej robić tricepsa, a bicepsa przy barkach. I kłócił się z innymi. Co wy radzicie? bicepsa czy tricepsa? Bo sam już nie wiem, dwa tygodnie robie tak jak on i róznicy nie odczuwam. Byłbym wdzięczny za jakieś konkretniejsze wypowiedzi a nie np. "ja robie tak bo dobre"
Pozdro!