...
Napisał(a)
a ********nie ja tam pale i wole to niż się upić przynajmniej nad sobą panuje i hamulce nie puszczają... jest to mniej szkodliwe od alkoholu...pale długooo a częstotliwość tych wybryków wcale się nie zwiększa co więcej nigdy nie brałem i nie wezme niczego mocniejszego...narkotyki jak wszystki używki są dla ludzi myślących tak więc nieuzasadnione argumenty ludzi że ma się kupe zamiast mózgu mnie nie przekonują...
"Znać swoją drogę - to jedno, a iść nią - to drugie."
https://www.facebook.com/filip.maziukiewicz/
...
Napisał(a)
Pale od 7lat, czasami kilka razy dziennie, roznie to bywa., Student informatyki
A co do sily, to mam lepsze wyniki niz niektorzy ziomale na odzywach(sa wieksi).
Najarany zaliczylem mature z maty na 4, emm i moge sypac takimi przykladami caly czas..
Poprostu wszystko zalezy od czlowieka.. Jedni jada na AA, a innym taki tryb odpowiada..
A co do sily, to mam lepsze wyniki niz niektorzy ziomale na odzywach(sa wieksi).
Najarany zaliczylem mature z maty na 4, emm i moge sypac takimi przykladami caly czas..
Poprostu wszystko zalezy od czlowieka.. Jedni jada na AA, a innym taki tryb odpowiada..
...
Napisał(a)
będziesz miał 40 lat i będziesz wrakiem
powodzenia
powodzenia
Ja swoje poglądy mam, ale teraz czasy takie, że na wszelki wypadek się z nimi nie zgadzam.
...
Napisał(a)
Ja pie*dole, albo rybki albo akwarium. Chcesz palic to pal, chcesz pakowac to pakuj, nie rob tych dwoch rzeczy w tym samym czasie bo to mija sie z celem.
PAIN IS TEMPORARY, PRIDE IS FOREVER
...
Napisał(a)
przywór respekt ;]
ktoś mówił że nie ma przypakowanych rastamanów :D
ktoś mówił że nie ma przypakowanych rastamanów :D
"Znać swoją drogę - to jedno, a iść nią - to drugie."
https://www.facebook.com/filip.maziukiewicz/
...
Napisał(a)
Aleś archeolog. Ale w temacie. Teraz dzieci mówią, że maryśka nie szkodzi. Ale dzieci zobaczą za kilka lat, że jednak szkodzi. Mam kilku znajomych, którzy palą i z nimi pogadać to ogromny sukces. Tak ciężko czających ludzi to ja nie widziałem. Nie wiem czy dzieci wielcy palacze marihuany wiedzą, jakie domieszki macie w tym dziadostwie. Ale wasza sprawa, każde dziecko ma taki okres w życiu. Ja również miałem, ale z amfetaminą. Dzieci jak to dzieci za mądre nie są. Ale z tego się wyrasta w większości przypadków. Na szczęście. Maryśka bez domieszek na pewno jest mniej szkodliwa niż fajki. Ale w Polsce spotkać bez domieszek to sukces. Chyba, że sam sobie wyhodujesz.
Zmieniony przez - Martainn w dniu 2008-03-23 09:58:52
Zmieniony przez - Martainn w dniu 2008-03-23 09:58:52
1
...
Napisał(a)
ty hardłerowiec masz racje, pamietam kiedys z czasow liceum jak to samo pani od wychowania prorodzinnego gadala..
lecz jak dla mnie baka sie nie zmienia, a nawet na przelomie lat jest coraz bardziej do dupy..
ogolnie to pale juz dobre 7lat, czasami codziennie, czasami co godzine, a czasami raz na tydzien, tak to juz jest, jak jest to sie jara, jak nie ma to sie nie placze. i to chyba swiadczy o tym, ze narazie jest ok. rozwijam sie, trenuje, czytam pracuje.. wiesz to pewnie tez od czlowieka zalezy.
pozdrawiam i nie wiem czy aby nie naruszylismy regulaminu
lecz jak dla mnie baka sie nie zmienia, a nawet na przelomie lat jest coraz bardziej do dupy..
ogolnie to pale juz dobre 7lat, czasami codziennie, czasami co godzine, a czasami raz na tydzien, tak to juz jest, jak jest to sie jara, jak nie ma to sie nie placze. i to chyba swiadczy o tym, ze narazie jest ok. rozwijam sie, trenuje, czytam pracuje.. wiesz to pewnie tez od czlowieka zalezy.
pozdrawiam i nie wiem czy aby nie naruszylismy regulaminu
Polecane artykuły