Celtic Glasgow

1/16 to był max jeżeli chodzi o możliwości Celticu

to była 1/8

kto by sie spodziewał, ze Milan w kryzysie w LM dojdzie do 1/4 ... następny mecz zweryfikuje ich możliwości.


Zmieniony przez - bodymaker w dniu 2007-03-08 22:03:19

obronca mu przeszkodzil troche! swietana akcja Kaki + pech Celticu = gol
pech? Celtic mial tyle szczescia w meczu ze sam fakt dogrywki to duzy sukces , chocbu poprzeczka Kaki co Boruc sie nawet nie ruszyl


bo Celtic jeśli będzie chciał go zatrzymać to będzie musiał zwiększyć jego zarobki
wlasnie ze nie ma kontrakt wazny do 2009 roku (chyba) a w takiej sytuacji nie jest to konieczne, choc pewnie i tak dostalby podwyzke


Boruc w meczu z Milanem pokazal klase ale tez i to ze juz czas zmienic
klub na lepszy

ale bramke stracili pechowo troche wiecej szczesca i bylyby karne

Celtic w dwumeczu był słabszy od Milanu, szkoda, że w LM został nam już tylko Dudek i Kuszczak, którzy na granie szans jak narazie nie mają.

Nakamura chwali Boruca

Bardzo możliwe, że Artur Boruc zostanie uznany Piłkarzem Roku w Szkocji. Wielu obserwatorów tej ligi podziela takie zdanie. Do entuzjastów talentu Artura dołączyła także gwiazda "Celtów" i Scottish Premier League, Shunsuke Nakamura.

http://s24.pl/nakamura_chwali_boruca-s30071.html 

Boruc i Żurawski znów w mistrzowskiej koronie!

Celtic Glasgow pokonał 2:1 (1:0) Kilmarnock w wyjazdowym spotkaniu 34. kolejki szkockiej ekstraklasy i zapewnił sobie tytuł mistrzowski. Od początku spotkania w bramce Celtiku wystąpił Artur Boruc.
W pierwszej części spotkania goście mieli dużą przewagę, raz za razem przeprowadzając ataki na bramkę Alana Combe.

W 24. minucie, po dokładnym dośrodkowaniu Shunsuke Nakamury z rzutu rożnego, piłkę do bramki skierował głową Jan Vennegoor of Hesselink.

W drugiej części spotkania przy fatalnej postawie obrońców Celtiku, bramkę wyrównującą zdobył Colin Nish, po dokładnym podaniu Garego Walesa. Boruc przy tej bramce nie miał żadnych szans na obronę. Chwilę później Polak uratował swoja drużynę przed utrata kolejnej bramki, broniąc groźny strzał Stevena Naismitha.

Z upływem czasu coraz większą przewagę mieli podopieczni Gordona Strachana, ale brakowało skuteczności pod bramką przeciwnika.

Kiedy wydawało się już, że mecz zakończy się remisem, w doliczonym czasie gry, bramkę na wagę zwycięstwa w tym spotkaniu i zapewnienia juz dzisiaj tytułu mistrzowskiego zdobył w doliczonym czasie gry Nakamura, bezpośrednio z rzutu wolnego, z odległości ok 22 metrów.

Maciej Żurawski z powodu kontuzji nie mógł wystąpić w tym spotkaniu.

To 41. tytuł mistrzowski Celtiku. W tej klasyfikacji Celtic wyprzedza tylko drużyna Glasgow Rangers, która 51 razy zdobywał mistrzostwo kraju.

Duży udział w obronie tytułu przez "The Bhoys" miał Boruc, który opuścił tylko jedno z 34 spotkań ligowych rozegranych do tej pory. W tych meczach polski bramkarz "puścił" tylko 24 gole, 11 razy zachowując czyste konto.

Z kolei Żurawski wystąpił w 26 spotkaniach i zdobył w nich sześć bramek. Dla porównania, w debiutanckim sezonie Polak w 24 meczach zdobył 16 bramek.

Celtic znowu górą nudna ta szkocka liga , Boruc musi ją zmienic

może niebawem Hearts będzie solidnym rywalem w walce o kolejne mistrzostwa kraju

Szkocka liga nudna jak diabli
ale wazne, ze Polacy po raz kolejny przyczynili sie do tytulu mistrzowskiego
grac w najlepszym klubie w Szkocji to jest duze wyroznienie