Celtic Glasgow

szkoda Spartaka bo byl lepszy niz Celtic w obu meczach. Awans Celticu moim zdaniem niezasluzony..

Nie ma karnych obronionych, są tylko źle strzelone.

oj body, body to mi brzmi jak gadka Janka Tomaszewskiego

widziałeś tego decydującego karnego ? skandal.

widziałem widziałem, dobrze się stało że Celtic gra dalej, w końcu dwóch naszych rodaków zagra w LM

a tych karnych nie ma co rozpatrywac

Zmieniony przez - wikt w dniu 2007-08-30 19:29:22

No troszkę Boruc przykozaczył za bardzo po tej bramce straconej. Jedna była też wina Naylora. Nie roztrząsajmy tego już - Celtic gra dalej

Naylor w ogóle miał słaby dzień bo coś mu w pachwinie na koniec strzyknęło.

Co do tych karnych to już wcześniej pisałem, że dziecko by obroniło, no ale presja publiczności i Boruc Dance zrobiły swoje.
Jak by nie patrzeć dwa karne obronił więc brawa mu się należą, ale z tym najlepszym bramkarzem świata to niektórym się trochę głowy zagrzały. Gdyby wszedł ten lobik w końcówce dogrywki, to Strachan też by inaczej śpiewał.

Celtic Glasgow rozgromił 5:0 (2:0) Inverness CT w spotkaniu 6. kolejki szkockiej ekstraklasy. Całe spotkanie w barwach "The Bhoys" rozegrał Artur Boruc. Maciej Żurawski z powodu kłopotów zdrowotnych nie znalazł się w kadrze meczowej.
W pierwszej części spotkania na listę strzelców wpisali się Jan Vennegoor of Hesselink w 15. i Massimo Donati w 42. minucie.

Po przerwie w ciągu trzech minut (od 56 do 59 minuty) padły następne dwie bramki dla "The Bhoys". Najpierw na 3:0 podwyższył Japończyk Shunsuke Nakamura, a chwilę później swoją druga bramkę w tym spotkaiu strzelił holenderski snajper Jan Vennegoor of Hesselink.
W 70. minucie wynik na 5:0 ustalił Philip McGuire, interweniując tak nieszczęśliwie, że wpakował piłkę do własnej bramki.

W innym spotkaniu Hearts pokonali na własnym stadionie innego pretendenta do tytułu mistrza Szkocji - Glasgow Rangers 4:2 (2:0). To pierwsza porażka Rangers w tym sezonie.

źródło: onet

Ogromna przewaga, dobra wróżba przed LM

Zmieniony przez - wikt w dniu 2007-09-15 19:56:19

oni niech sie skupia na maxa na Lidze Mistrzów

bo lige mają w kieszeni

Szachtar Donieck - Celtic Glasgow 2:0 (2:0)
Bramki: Brandao (5), Lucarelli (8)
Sędziował: Alberto Undiano Mallenco (Hiszpania).
Widzów: 28 500.

Szachtar: Andrij Piatow - Tomas Hubschman, Ołeksandr Kuczer, Ilsinho, Razwan Rat - Fernandinho (86-Igor Duljaj), Jadson (65-Nery Castillo), Mariusz Lewandowski, Darijo Srna - Brandao, Cristiano Lucarelli (72-Ołeksandr Gładkij)

Celtic: Artur Boruc - Lee Naylor, Gary Caldwell, Mark Wilson, Stephen McManus - Scott Brown, Paul Hartley, Massimo Donati, Shunsuke Nakamura (66-Aiden McGeady) - Jan Vennegoor of Hesselink (84-Maciej Żurawski), Scott McDonald (68-Chris Killen)


Zły początek Celticu, Szachtar pokazał że jest mocny.

Żurawski 6 minut
Lewandowski cały mecz w tak dobrej drużynie

Zmieniony przez - bodymaker w dniu 2007-09-19 08:08:55