robilam taki trening.
1.Sciagania drazka wyciagu gornego szerokim do karku , pozniej do klatki piersiowej , rozpietki, hmmm jedno cw nie moglam znalezc w atlasie . Lapie sie takie uchwyty po boku i pochyla sie z nim do przydu , i wraca i od nowa...( chyba to tez na grbiet jest) pozniej prostowanie kolan w siadzie , pozinej na uda w lezniu , seria brzuszkow na laweczce i znowu rozpietki na wiekszym urzadzeniu(wiekszy zakres ruchu) > jezeli pomieszczenie z ciezarkami bylo wolne, to robilam jeszcze wyciskanie sztangu , biceps , triceps ( wyciskanie zz glowy) wszystkie cw razy 12 , 3 obwody a pozniej 20 min rowerka . I to wlasnie nieprzemyslany trening. Pewnie jest do dupy:P Dopiero pozniej skapowalam sie ze wiekszosccw ktore wykonuje na atlasie jest na grzbiet Szczerze to wygladam teraz jak babochlop. NIe wiem co robic zeby je zmniejszyc, zebym nie byla taka krowa...MYslalam nad bieganiem na czczo, ablo zeby ograniczyc trening sil do 2 razy w tyg a wiecej biegac...Hmmmi mam problem z tym atlasem , bo chyba na samym atlasie nie da sie ulozyc dobrego treningu redukcyjnego..:( Prosze o jakies rady;)