moj kumpel kiedys na sparze bjj zaczal idiotycznie podnosic rece jak mialem dosiad... ja mysle kurde o co chodzi? balache chce czy co? no to bach i balaszka jak ta lala... lezy i glosno kwiczy ze mu przeciagnalem... tarza sie i tarza z grymasem bolu po macie... trener mnie opieprzyl ze to nie zaden dres ktory chce mnie okrasc tylko sparing partner... ja sie pytam kumpla o co chodzi przeciez ta balacha byla leciutko wyciagnieta a on na to: "za moment bym sie na ciebie zrzygal a nie chcialem wyjsc na cieniasa przed trenerem wiec udalem ze mnie boli"
ps za kare nastepnym razem przetrzymalem mu duszenie
...::::: WE ARE ALL ONE :::::...
http://coolflashgames.free.fr/swf/flightofthehamsters.swf
GRA KTORA NISZCZY