Szacuny
0
Napisanych postów
120
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
773
Siemanko !
Mam 17 lat. Od pol roku moje hobby to silownia. Waze 76kg i mam 172cm wzrostu. Mam dobra posture, sile i raczej nikt mnie nie zaczepia na ulicy. Ale wiem, ze posiadam pewna wade, ktora zwie sie strach. Patrzac na ludzi mijajacych mnie raczej nikogo sie nie boje i jestem osoba, ktora unika walki. Ale czuje, ze gdyby mnie ktos zaczepil na ulicy to nie wiem, czy dalbym sobie rade.. jestem nie doswiadczony i chyba boje sie " obic sobie pysk ".
Czasem czuje chec zmierzenia sie z kims, lecz to uczucie jakos czesto szybko mija. Moja " odwaga " poprawila sie, kiedy poznalem pewna dziewczyne i jestem z nia szczesliwy juz 4 misiace. Wiem, ze gdyby ktos jej cos zrobil to nie patrzac kto i ilu ich jest po prostu bym rozszarpal !
Od dziecka jest dla mnie wazna godnosc i honor, a smieszne jest to, ze gdyby ktos mi nadepnal na " odcisk " nie wiem, czy bym uratowal te dwie rzeczy, ktore cenie. Sprawa jest zupelnie inna, gdy przeciwnikiem jest osoba, ktora znam. Wiedzac nawet, ze jest ode mnie silniejsza i wieksza wiem, ze moglbym sie z nia zestrzec. Ale nie znajac kogos po prostu czuje, ze nie dalbym rady. Osoba obca latwo moze mnie zastraszyc.
I co ja mam z tym zrobic ? Dawno nie mialem okazji sie w sumie z kims zmierzyc.. kiedys mialem kompleksy i wpadalem w depresje myslac o tym, ze kazdy moze mnie zaczepic, a ja nic nie zrobie, bo mam blokade.. Teraz kiedy jestem starszy i wiekszy od silowni w sumie czuje sie pewniejszy i mysle, ze w niektorych sytuacjach jednak juz bym zareagowal, lecz choc duzo mniejsze niz w dziecinstwie - nadal odczuwam ten strach i blokade..
Cokolwiek by nie mówili sam najlepiej wiem kim jestem
Szacuny
1
Napisanych postów
51
Wiek
35 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
5911
wtedy można by być lekko zaniepokojonym zaistniałą sytuacją Tak czy inaczej trzeba pokazać że się ma jaja i walczyć. W*******l to tylko motywacja do dalszego ciężkiego treningu. Tylko, żeby taka motywacja nie przydarzała się za często
Szacuny
3
Napisanych postów
680
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
5944
Każdy się boi Ja to samo się bałem jak qmpla bili ale po chwili strach poszedł w odstawkę, pomyślałem że samego go nie zostawię i tak jakoś wyszło Gdybyś nie czuł strachu to tak jakbyś nie miał uczuć poprostu
Szacuny
0
Napisanych postów
120
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
773
hehe spoko :D ja nie wierze.. co ja napisalem <lol> hmmm cos w tym musi byc skoro to napisalem, ale w sumie to glupie.. Racje miales peko1234.. chodzi o strach przed starciem, a w czasie stracia to juz mija ;] choc mialem malo starc w zyciu przypomnialem sobie, ze strach jest i stres jest przed.. pozniej blokada tzw " kajdany " z rak zostaja sciagniete :D
Cokolwiek by nie mówili sam najlepiej wiem kim jestem
Szacuny
0
Napisanych postów
248
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
3317
zapisz sie na box albo kick boxing tylko do jakiejs porzadnej szkolki a nie na jakes balety. Po 2-3 latach chodzenia na to i na silownie bedziesz juz naprawde grozny
Szacuny
1
Napisanych postów
151
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
6779
eldo to moze i ja cos wzuce. Nie wstydz sie strach bo kazdy go kiedys czuł i nie ma takiego człowieka na ziemi który by sie nie bał czegos.Tak jak mówił arnold miesnie sa wazne ale od tego wszystkiego wazniejszy duch. Masz miesnie ale masz słabego ducha wszystko z ciebie zejdzie. Masz mocnego ducha ale nie masz masy to ja nabedziesz tylk dzieki temu ze twój duch ma siłe. Mowie ci gdyby nawet sie tak zdazyło ze jutro obudziłbys sie w skórze Pudzianowskiego co by ci to dało jakbys był pustakiem duchowym który w nic nie wierzy juz nie mówie o wierze w samego siebie strykałbys jak by przyszedł gosć który jest wiekszy od ciebie i znowu popadałbys w depresje ze jestes duzy a sie boisz. nie wyglade sie zdobywa szacunek ale siłą wewnetrzna.gosc moze byc od ciebie wiekszy ale jak mu pokazesz ze sie go nie boisz to bedzie miał do ciebie respekt. No to tyle odemnie przemyśl to
Szacuny
24
Napisanych postów
9813
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
111035
Goginator nie jestes jedyny kazdy tak ma, ja tez ale tak jak bylo napisane wczesniej w chwili samego starcia z sie druga osoba ta blokada przemija...potem co tylko czujesz to zmeczenie