Jak opanowac strach ?

aa i pamietam kiedys tam nie wiem z 14lat mialem i nigdy nikomu nie wy***alem w pysk zucal sie do mnie taki typ z patologi twarz jak zombie a ja mialem 14lat dupe z 5miesiecznym stazem i uslyszalem ''jeszcze raz zobacze cie z toba dupa to cie zabije'' to sie zesralem potem gonil mnie z jakims drutem to tez s******lalem a jak poszedlem na silke na rok to go spotkalem to dostal 3 bomby i na nastepny dzien podal reke i ''sorry ziomek'' a teraz mam 17lat i np mam taki strach ze zaprosil bym dziewczyne na noc ale w drodze do domu z nia moge spotkac kogos kto jej ublizy na moim osiedlu albo tego wlasnie typa to jest naprawde glupie ale jak wychodze na miasto z mocna muza to mija to w seknde :) ***ac to

ale jak masz przy 180cm wzrostu wage 110 .130 w klacie 45-6 na lapie i 150 w barach to juz raczej nikt sie nie zuca do tego dążę .pozdrawiam forumowiczów

ok ok ale uzywaj opcji 'edytuj' i staraj sie nie odkopywac tematow juz zakonczonych

morda nie szklanka

zęby nie grzyby, dwa razy nie rosną

w walkach cudowne jest to że przed straciem jesteś opanowany przez strach a w czasie walki czujesz sie cudownie pod wpływem adrenaliny.Przynajmniej ja tak mam, choc stronie od walk.

Chyba chodzi ci o walki na ringu.
Bo jak by ktoś zaczął mnie napier** na ulicy, to z opanowania nici.

ta, a po walce nic nie pamietasz :D

poprostu nie trzeba byc obsrancem i dobrze trzymac garde

dudpis
kt5o by cie zaczął z niczego na******lac na ulicy?chyba że bys mu wy***ał wiązanke to nie ma bata, ale tak to?Tylkow filmach.

nigdy nie wiadomo kiedy hejter sie do ciebie dobierze mozesz wracac z silowni wazyc 100 i podejda do ciebie 3 pijanych koleszkow i roz*******a cie na miazge haha ale ***ac to animal zyje wyzwaniami stawia im czoła !

sowiszon mało w życiu widziałeś. Wystarczy, że jesteś nie z tego miasta co trzeba i już ryj obity.