SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Jak opanowac strach ?

temat działu:

Po siłowni, o siłowni

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 21006

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1445 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 14530
No dzięki Coleman 18 :).
A mam takie pytanko. Jak wiadomo na pewno są takie punkty w które można uderzyć, aby odurzyć przeciwnika, tzn żeby go zachwiało, ale poważnego żeby to nic nie wywołało. Jakie to punkty? Gdzieś słyszałem, że jak trafisz mocno w brode to koleś leży.

Codzienny trening w drodze do chwały bo świat jest za duży żeby być małym.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 871 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 15919
punkty witalne poszukaj se w google czy tu na forum

krocze,
splot sloneczny
nos
wątroba
czubek brody
tu gdzie puls heheh na rogu

i duzo wiecej ale ciezko w nie trafic jak sie nie umie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1445 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 14530
Nie no w krocze nie będe walił .

Codzienny trening w drodze do chwały bo świat jest za duży żeby być małym.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 151 Wiek 29 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2942
Napewno skron i broda a i jak w nos dostaniesz to tez go omotasz:P...
Coleman 18 dam ci soga za ta wypowiedz bo ladna:p
A co do mojego pytania ma ktos odpowiedz????

Chuligańskie życie!! przemocy świat, wal mocno w morde, będziesz coś wart..<<

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 58 Napisanych postów 6529 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 36902
Uderzenie w skroń (notabene mówimy o walce na ulicy, więc gołymi pięściami) jest IMO dosyć niebezpieczne nawet i dla życia przeciwnika. Ciosów dających dobry efekt jest wiele, jednak w ogniu walki te powodujące jedynie ból często mogą nie zadziałać. Adrenalina, może i jakieś narkotyki czynią przeciwnika istnym nie-robotycznym robocopem. Zapodam kilka cytatów ze strony www.polskiboks.pl - wg mnie są to jedne z lepszych "czułych punktów"

"Silny cios, zadany w dolną szczękę, wywołuje wstrząs otolitów - kamyków słuchowych znajdujących się w przedsionkowym aparacie ucha; prowadzi to w następstwie do podrażnienia jądra nerwu błędnego i do zmiany czynności układu sercowo - naczyniowego. Bokser, który otrzymał taki cios, popada zazwyczaj na krótki czas w stan bezwładności." - do tego chyba nie trzeba niogo przekonywać. Naćpaniec czy nie, powinien zareagować prawidłowo

"Przy ciosie zadanym w boczną powierzchnię szyi następuje podrażnienie zatoki szyjnej. W odpowiedzi na to podrażnienie ulega osłabieniu akcja serca, obniża się ciśnienie krwi, oddech staje się powolniejszy. " - Wydaje się nieco dziwne, sam traktowałem to z przymrużeniem oka, dopóki tak nie oberwałem. Mimo, że w miękkiej rękawicy i na sparingu (więc cios był raczej na nie więcej niż 50% siły), efekt był dobry. Nie wiedziałem co się dzieje. Nie ból, nie kręcenie się w głowie czy coś, tylko taka jakby dezorientacja, może dziwnie to zabrzmi ale jakby zapomniałem na pewien czas o walce (chociaż mógł to być efekt tego, że trochę zawadziło o szczękę )

"Przy ciosie zadanym w górną część brzucha (splot słoneczny), następuje odruchowe-zahamowanie akcji serca. " - To też pewnie każdy fighter-striker z nieco dłuższym stażem zna z autopsji. Niestety nie mam pewności czy by zadziałało na kogoś kto jest wprost zaślepiony rządzą walki i wpadł w istną białą gorączkę. Wierzę, że tak.

Ze swojej strony mogę dodać, że dobre uderzenie w wątrobę (moim zdaniem najlepiej wchodzi z kąta jakby pomiędzy hakiem a sierpowym) może spowodować, że przeciwnik zacznie się zwijać z bólu.

Krocze to oczywiście też dobre miejsce (chociaż to powoduje chyba głównie ból, ja kiedyś z tego co pamiętam dostałem takiego kopa podczas walki (nie ringowej, takiej tłuczki-solówki), tak na uspokojenie bo wpadłem w swoją furię (+8 do Siły, +6 do Budowy i +2 do Zręczności ) to czuć niby czułem i nieco bolało, ale byłem w stanie kontynuować walkę. Poważnie, dopiero za jakieś parę minut jak się skończyło starcie to zacząłem się zwijać i przyszedł ten właściwy ból. Chociaż to nie było ponoć mocne kopnięcie, więc traktować to z przymrużeniem oka. Chciałem tylko pokazać, że nie zawsze dotkniecie nogą jąder powoduje że przeciwnik sie turla po ziemi ) Należy jednak pamiętać, że kopnięcie w krocze użyte w solówce (sytuacja napaści to inna para kaloszy) w wiekszości przypadków uważane jest za "frajerstwo" (u mnie raz pamiętam jak koleś który wygrał poprzez cios w jaja, został potem skopany za to przez widzów xD) No i jest duże ryzyko, że możemy delikwenta okaleczyć. Zobaczcie w kodeksie karnym jaki wyrok może być za "pozbawienie zdolności płodzenia"

Zadziałać może jeszcze nie wspomniny chyba cios w nos. Błyskawiczy i niespodziewany lewy prosty wyprowadzony na samym początku jako pierwszy cios w walce, może przechylić szalę na naszą korzyść. Ze złamanym nosem da się walczyć, ale w jakichś 70% przypadków, przez 1 może 2 sekundy przeciwnik "będzie nasz" co można wykorzystać inaczej.

Stomp piętą na śródstopie przeciwnika, zwłaszcza gdy przeciwnik ma jakieś adidaski czy tenisówki a my ciężkie buty z twardą podeszwą. To jednak głównie środek bólowy, więc różnie może być. Nadzieja w tym, że uszkodzimy kość i delikwent nie będzie za bardzo w stanie biegać, co można wykorzystać do szybkiego odwrotu.

Kopnięcia w kolano są bardzo skuteczne, ale i bardzo łatwo okaleczyć przeciwnika praktycznie do końca życia.

Krtań - dobre miejsce aby skutecznie pozbawić przeciwnika możliwośc walki. Jednak duże ryzyko śmierci, przy chociażby lekko zbyt silnym ciosie.

To tyle z mojej strony, o jakimś szczypaniu w nerwy, gryzieniu, palcach w oczy/kciukach w uszy/chvjach w dupy nie będę pisał bo raczej ciężko takie coś wykonać w trakcie dynamicznej potyczki a i ja sam traktuję z przymrużeniem oka takie metody





Zmieniony przez - Gwjazdor w dniu 2009-10-07 19:17:52

Ulubieńcy - Wikibokser, ten od Yiu-Tubitsu, Sensei(99999), Jarzyn, Jaguar, Frosti

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1445 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 14530
o jakimś szczypaniu w nerwy, gryzieniu, palcach w oczy/kciukach w uszy/chvjach w dupy

To ostatnie .
Ps. dobry wykład :).

Codzienny trening w drodze do chwały bo świat jest za duży żeby być małym.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 58 Napisanych postów 6529 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 36902
To co Cię tak śmieszy ma więcej wspólnego z prawdą niż myślisz
Mniej więcej 50% xD Słyszałem o jakiejś metodzie samoobrony, która polegała na włożenie przeciwnikowi kciuka w tyłek

Ulubieńcy - Wikibokser, ten od Yiu-Tubitsu, Sensei(99999), Jarzyn, Jaguar, Frosti

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1445 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 14530
Dogłębne sprawy już mnie tak nie interesują .

Codzienny trening w drodze do chwały bo świat jest za duży żeby być małym.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 58 Napisanych postów 6529 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 36902
O, "dogłębne" to bardzo trafne określenie

Ulubieńcy - Wikibokser, ten od Yiu-Tubitsu, Sensei(99999), Jarzyn, Jaguar, Frosti

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 2864 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 52118
a jak się okaże, że przeciwnik to pedał
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

czy polaczenie Treca Mass XXL + Meta da mase + sile ??

Następny temat

pomoc w ułożeniu treningu

WHEY premium