Szacuny
25
Napisanych postów
3579
Wiek
37 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
43326
Wioslowanie. I tu nie wiem czy taki kąt wystarczy, jak bardziej sie pochyle to robi mi sie koci grzbiet. Ale miesnie dobrze czuje, najlepiej mi wchodzi podchwytem na szerokosc barkow.
Szacuny
25
Napisanych postów
3579
Wiek
37 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
43326
Jak dla mnie plecy sa na minus, klata tez, z reszty jestem w miare zadowolony na dzien dzisiejszy. Nogi wydaja sie bardzo chude jak stoje na luzie a to dlatego ze mam je dlugie wiec za nie tez musze sie ostro wziac.
Szacuny
0
Napisanych postów
5
Wiek
36 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
553
jezeli chodzi o oplaze o to ok poopalac sie mozesz ale brakuje ci jakies 37 kg do tego by zrobic jakas furore.....powodzenia w treningach i masa....niech bedzie z toba mistrzu:PP
Szacuny
7
Napisanych postów
451
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
9243
odswiezyles temat ;) Fajnie paszczak mi sie bardzo podobatwoja sylwetka , che kiedys miec taka w przyszlosci i zwlaszcza z tym z czym zaczynales SOG duchowy bo innego nei moge dac ;( lap forme na to lato ,Good luck !
Szacuny
9
Napisanych postów
1422
Wiek
33 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
11303
No jakbyś miał iść w dresie na plaże to może być .
W porządku nawet.
Wiosłowanie makabryczna technika.
Musisz się pochylić - pochylasz się robi się koci? Masz za słabe prostowniki... rób martwy ciąg a narazie rób wiosłowanie tylko na tyle ile wytrzyma prostownik a nie motyl.
Szczyt siły - wyprostować gryf łamany.
Faceci rodzą się piekni, kobiety muszą się malować .