zastasnawiam się jakim trzeba być ignorantem, zeby się pytać otoczenie o to jak nalezy wychowywać własne dzieci :) z takim tatą dzieciak wczesniej czy pózniej skonczy na kozetce lakarza od głowy :)
...
Napisał(a)
kup sobie tresowaną małpe :) i Ty i Twój Syn lepiej na tym wyjdziecie :) albo psa :)
zastasnawiam się jakim trzeba być ignorantem, zeby się pytać otoczenie o to jak nalezy wychowywać własne dzieci :) z takim tatą dzieciak wczesniej czy pózniej skonczy na kozetce lakarza od głowy :)
zastasnawiam się jakim trzeba być ignorantem, zeby się pytać otoczenie o to jak nalezy wychowywać własne dzieci :) z takim tatą dzieciak wczesniej czy pózniej skonczy na kozetce lakarza od głowy :)
...
Napisał(a)
MÓJ SYN MA 7 LAT GRA W SZACHY I TRENUJE BOKS A RACZEJ BAWI SIE W BOKS WSZYSTKO Z WIELKIM ZAPAŁEM I OCHOTĄ A MYSLE ŻE DLATEGO ŻE TO WLASNIE JA GRAM Z NIM W TE SZACHY I JA TRENUJĘ Z NIM BOKS ,WSPOLNIE RAZEM SPĘDZAMY CZAS I RAZEM SIĘ BAWIMY, MYŚLĘ ŻE TEGO WŁAŚNIE WAM BRAKUJE.POWODZENIA I NIEPRZEJMUJ SIĘ TYMI SŁOWAMI KRYTYKI POWYŻEJ, NIKT NIE JEST IDEALNY.
torpeda
...
Napisał(a)
zastasnawiam się jakim trzeba być ignorantem, zeby się pytać otoczenie o to jak nalezy wychowywać własne dzieci
Lepiej być zarozumiałym, pewnym swojej "życiowej mądrości" bubkiem, który wie wszystko o wszystkim? Jak na mój gust-to tacy właśnie bardziej krzywdzą swoje dzieci. Gość ma problem-i przyszedł z nim do ludzi, którzy siedzą w temacie i mogą mu pomóc. Nie widze powodu, bys go raczyl swoimi jakże błyskotliwymi uwagami, Cretino.
Lepiej być zarozumiałym, pewnym swojej "życiowej mądrości" bubkiem, który wie wszystko o wszystkim? Jak na mój gust-to tacy właśnie bardziej krzywdzą swoje dzieci. Gość ma problem-i przyszedł z nim do ludzi, którzy siedzą w temacie i mogą mu pomóc. Nie widze powodu, bys go raczyl swoimi jakże błyskotliwymi uwagami, Cretino.
http://www.bushido24.pl
Masz pytania dotyczące sztuk walki? Przeczytaj FAQ:
http://www.sfd.pl/PRZECZYTAJ_ZANIM_ZAŁOŻYSZ_NOWY_TEMAT.-t406577.html
...
Napisał(a)
10 lat to mało.. może jeszcze zacznie się tym interesowac... ja proponuje kung-fu bardzo interesująca sztuka walki może go wciągnie.. zreszta to ty powinieneś znać najlepiej swojego syna i wiedziec jakie ma predyspozycje..
Zmieniony przez - kondek w dniu 2007-01-02 21:22:51
Zmieniony przez - kondek w dniu 2007-01-02 21:22:51
...
Napisał(a)
waldek poruszył bardzo ważną kwestię - w przypadku dzieci o wiele bardziej istotne co się trenuje jest u kogo się trenuje. Praca z dzieciakami to szczególnie wymagająca robota - do tego nie każdy się nadaje...
"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba
...
Napisał(a)
mowisz ze zaczales trenowac boks, moze powinienes pokazywac czego nowego sie nauczyles i tak go zainteresowac
poza tym moze wolalby bardziej cwiczyc rece niz w wiekszosci nogi
i jeszcze jedna sprawa , jak on sam sie nie zainteresuje nic z tego
musisz z nim szczerze porozmawaic
a wogóle jakim jest dzieckiem, narazie ma 10 lat i jesli jest mazgajem i jest raczej miekki to za pare lat gdy dzieci sa w "najgorszym" wieku zle sie czuc w szkole, uswiadom mu ze (moze to malo wychowawcze ale h... wto ) ze jak ktos go wkurzy to mu poprostu wklepie i bedzie mial szacunek
ogólnie to narazie radzilbym ci kupic mu rekawice i robic z nim male spraringi, moze go to zainteresuje i podczas sparingow bedziesz mu dawal wskazówki poprostu uczyl
poza tym moze wolalby bardziej cwiczyc rece niz w wiekszosci nogi
i jeszcze jedna sprawa , jak on sam sie nie zainteresuje nic z tego
musisz z nim szczerze porozmawaic
a wogóle jakim jest dzieckiem, narazie ma 10 lat i jesli jest mazgajem i jest raczej miekki to za pare lat gdy dzieci sa w "najgorszym" wieku zle sie czuc w szkole, uswiadom mu ze (moze to malo wychowawcze ale h... wto ) ze jak ktos go wkurzy to mu poprostu wklepie i bedzie mial szacunek
ogólnie to narazie radzilbym ci kupic mu rekawice i robic z nim male spraringi, moze go to zainteresuje i podczas sparingow bedziesz mu dawal wskazówki poprostu uczyl
...
Napisał(a)
no no :) bedzie starszy to bedzie lał po pysku ile wlezie :) sam dobrze pamietam jak ojciec musial zaplacic 50 zl za zeba takiemu gosciowi :D takze agresja jakas tam niech sobie bedzie ;] ale zeby nie weszlo w krew ze bez slow leca rece :D
MMA sports !!
...
Napisał(a)
Moim zdaniem dzieciak powinien trenować z innymi dzieciakami, powinien się przede wszystkim dobrze bawić podczas treningu, a nie myśleć w kategoriach, że komuś wklepie, chyba, że w specjalnych formułach walki dla dzieciaków np. walka na piankowe kije ala kombat kalaki, niegroźne zadaniówki itp., znaczące ćwiczenia trzeba kamuflować w zabawach. Trening dla dzieciaka ma być rozrywką w pewnych ramach dyscypliny, a nie żmudnym, nudnym zajęciem.
...
Napisał(a)
Sam prowadzę zajęcia z dziećmi od lat i łatwo poznać, który maluch przychodzi, bo lubi, a który przychodzi, bo mu tata/mama każe. Pogadaj z małym, jesli nie chce ćwiczyc, to szkoda czasu jego i trenera, lepiej, abyś spróbował mu ZABAWOWO parę rzeczy z boksu pokazać w domu, o ile go to zainteresuje. Druga sprawa - jesli chce się ruszać, a właśnie te treningi mu nie odpowiadają, to rzeczywiście poszukaj innej sekcji dla dzieciaków. Obojętnie jaki sport, byle dobrze prowadzona.
Gizmo
Gizmo
"Dan" Freestyle Taekwondo & Kickboxing - Emerytowany Doradca w "Stylach Tradycyjnych"
Poprzedni temat
konkurs : wygraj bilety na galę Muay Thai ;)
Następny temat
BOX worek czy gruszka?
Polecane artykuły