znam główny powód: dieta, to, że nie mam czasu na porządny posiłek, lubie się objadać fast-foodami czipsami etc.... w końcu organizm zareagował a mi to dało do myślenia więc od nowego roku wracam do starych bardziej sportowych przyzwyczajeń (nie konkretna dieta, ale zdrowsze jedzenie)... wiadomo że w ciągu świąt i na impreze sylwestrowej nie będę sobie żałował bo jestem wychowany w tradycyjnej polskiej rodzinie która to poprostu uwielbia w ten czas się nażreć :)
sęk w tym, aby po tym 'trudnym' dla organizmu czasie znaleźć skuteczną metodę na całkowite oczyszczenie organizmu z oksyn i przygotowanie do 'nowego lepszego życia' (hehehehe)... próbowałem już 2 dniowej głodówki (na wodzie) i było lepiej...ale może znacie lepsze metody ? np ziółka jakieś czy coś ? czekam na jakąś racjonalną propozycję