<zły>

Mnie nosi jak jeste glodny lub jak zjem puzniej obiad i spuznie sie na silke lub jak wypadnie tak ze wcale niebede mial treningu wtedy lepiej sie domnie nieodzywac a tak to jeste spokojny

Zmieniony przez - darek1805 w dniu 2006-12-09 10:38:46

przypomnialo mi sie, jak tydzien temu po calym z***anym dniu zaczalem trening, miala to byc jedyna przyjemnosc w ciagu dnia. a tu starsza wpada do pokoju i mowi ze zaraz przyjezdza babka. Jaka mnie kur..ica strzelila to looo. Trohe porzucalem roznymi rzeczami po pokoju i sie uspokilem w koncu Babka pojechala to sie tak wieczorem wyzylem ze masakra...

Mam tak samo jak np opuszcze trening klaty w poniedizałek to cały dzień w szkole myśle jak go nadrobić, i jakoś tak się denerwuje wczoraj niebyłem na siłc i dziś musze iść chociaz powinienem mieć przerwe. jak ja cały tydzień niećwiczyłem to cały czas myślałem zę maleje. Straszne to jest tak się czułem poprostu.

Jak nie pujde na trening to zaraz mysle,jak by go nadrobic.Jak nie cwicze np tydizen to zaczynac mnie nosic.
Ale silka to tak naprawde jedna z niewielu przyjemnosci w moim zyciu

ja jestem zły jak nie mam zakwasow, wtedy rozp*****la mnie energia ale niepozytywna

Śmiech na sali.
Większych problemów nie macie?
Życie wam się do siłki ogranicza?

tak

i to strasznie

Tak siłownia to moje jedyne zajecie
moze ty wolisz klikac z 14stkami na gg i twoj wiekszy problem to ze skonczył ci sie zel

Mnie tez nosi jak opuszcze trening np jak jestem chory ;/ Albo jak nie zjem posilku o okreslonej poze bo nie mam czasu ch....o sie wtedy czuje z tym...