Z góry dzieki za odp
...
Napisał(a)
Gdzies zaslyszalem, że podobno najwieksze efekty regularnego treningu na silowni widac po 3 miesiacach. Potem przyrost masy jest juz slabszy... Czy ktos moze to potwierdzic? Jesli to prawda to moze to kwestia zmiany formy treningu i diety?
Z góry dzieki za odp
Z góry dzieki za odp
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
- Prośba o poprawę treningu na masę przez specjaliste
- Na mase / po 5 mies. stażu
- Plan na masę po 6 mies. ćwiczeń
- Ocencie mi plan na masę ułożony przez instruktora.
- NIE kolejny temat plan na mase pisany przez poczatkujacych
- Wreście rozplanowałem sobie trening na mase tylko doradcie mi... czy może być...
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
3 miesiace nie są jakas zelazną granicą, jednak przyrosty na poczatku są najlepsze mi np ladnie szlo przez pierwsze 7-8 miesiecy, innemu juz po 3-4 zaczna sie schody, jak to pisal seba na poczatku organizm zachowuje sie jak jeden wielki suplement, potem trzeba juz te suplementy przyjmowac z zewnatrz
Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2006-10-18 20:54:49
Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2006-10-18 20:54:49
TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE.
KONTAKT: [email protected]
...
Napisał(a)
Tak, jak Koniu151. Zależy od organizmu. Ja miałem najlepsze przyrosty przez 3 miechy. Później nagle niektóre partie przestały rosnąć, lae poradziłem z tym sobie . Jednym idzie szybciej innym wolniej.
POZDRO
POZDRO
...
Napisał(a)
Tyson90, a mozna wiedziec jak? intesywnie trenuje juz 5 miechow i chyba osiagnalem swoje granice. szczerze mowiac nie chcialbym sie faszerowac chemia, a wydaje mi sie, ze sylwetka ciagle potrzebuje tuningu
...
Napisał(a)
metka
TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE.
KONTAKT: [email protected]
...
Napisał(a)
Wiadomo, ze na poczatku wszystko idzie latwiej. Potem jest cieziej. Normalka...
...
Napisał(a)
A więc tak opiszę swoją przykrą historię
Ćwiczyłem sobie elegancko 3 miechy na siłce, aż tu klata przestała nagle iśc. Noto co zrobiłem? Oczywiście, jak każdy mało (czyt. w ogóle) zaawansowany "paker" zwiększyłem trening klaty na 2 razy w tygodniu. W ten sposób trenowałem przez 2 miesiące, w których ciągu na klatę poszło mi całe 2 kg w 2 miechy (z 70 na 72 ). Wtedy troche mózgu mi do bańki wróciło i pogadałem z trenerem. On jako, że świetnie się zna zmienił mi całkowicie trening. Zamienił sztange na ławce poziomej na hantle oraz gruntownie zmienił trening klaty (oraz innych partii), rozpisał mi dietę zgodną z moją grupą krwii (świetna dieta polecam każdemu, tu macie linka http://www.fit.pl/dietetyka/diety_dla_grup_krwi,70,11,11,459,509,0,0,0.html ). Dzięki tym pomocą klata odrazu ruszyła i w miecha poszło z 7 kg . I jak to człowiek nauczyłem się dopiero na własnym błędzie, że 2 treningi klaty w ciągu tygodnia to za dużo. Oczywiście niektórym idzie lepiej, ale znam mało takich przypadków. Dlatego na zastuj najlepsza jest dietka i nowa rozpiska z całkowitymi zmianami. Urzekła was moja historia?
POZDRO
Ćwiczyłem sobie elegancko 3 miechy na siłce, aż tu klata przestała nagle iśc. Noto co zrobiłem? Oczywiście, jak każdy mało (czyt. w ogóle) zaawansowany "paker" zwiększyłem trening klaty na 2 razy w tygodniu. W ten sposób trenowałem przez 2 miesiące, w których ciągu na klatę poszło mi całe 2 kg w 2 miechy (z 70 na 72 ). Wtedy troche mózgu mi do bańki wróciło i pogadałem z trenerem. On jako, że świetnie się zna zmienił mi całkowicie trening. Zamienił sztange na ławce poziomej na hantle oraz gruntownie zmienił trening klaty (oraz innych partii), rozpisał mi dietę zgodną z moją grupą krwii (świetna dieta polecam każdemu, tu macie linka http://www.fit.pl/dietetyka/diety_dla_grup_krwi,70,11,11,459,509,0,0,0.html ). Dzięki tym pomocą klata odrazu ruszyła i w miecha poszło z 7 kg . I jak to człowiek nauczyłem się dopiero na własnym błędzie, że 2 treningi klaty w ciągu tygodnia to za dużo. Oczywiście niektórym idzie lepiej, ale znam mało takich przypadków. Dlatego na zastuj najlepsza jest dietka i nowa rozpiska z całkowitymi zmianami. Urzekła was moja historia?
POZDRO
3
Polecane artykuły