1. RYWALIZACJA
Zazwyczaj na sali treningowej toczy sie walke z samym soba. Wprowadzenie do treningu elementu rywalizacji z druga osoba daje zupelnie nowe wrazenia. Mozna sie z tym zgadzac lub nie,ale kazdy ma swoja dume i poczucie wartosci.kazdy takze dazy do tego zeby byc jak najlepszym zarówno we wlasnych oczach jak ocenie innych ludzi.Bedac obserwowanym ludzie staraja sie wypasc lepiej a wiec w naszym konkretnym odniesieniu trenuja ciezej z wiekszym zaangazowaniem.kiedy cwiczy sie z partnerem nawet najlepszym przyjacielem podswiadomie dazy sie do osiagniecia lepszych wynikow od "rywala".co wiecej zazwyczaj bywa tak ze partenr miewa lepiej rozbudowana jakas z partii muskulatury,np twoj kumpel ma genialna klate a ty nogi.to normalne ze bedziesz teraz bardziej zmotywowany do treningu klatki a z kolei on przylozy sie do trenigu nog. obaj na tym zyskacie.
2. TOWARZYSTWO I WSPARCIE
Podczas samotnych treningow latwo popasc w rutyne i znudzenie.latwo wtedy zgubic motywacje podczas monotonnych seri i powtorzen i wciaz tego samego dziennego menu. partner trenigowy potrafi dzialac jak wspomaganie ktore podtrzymuje na duchu kiedy jest zle i cieszy sie kiedy idzie dobrze.podczas cwiczen z partenerm ktory dzieli z nami pasje do kulturystyki i ma podobne cele wysilek wkladany podczas treningi i poswiecenie podczas diety nie przychodza z takimk trudem.nikt nie zrozumie tak kulturysty jak partner treningowy poniewaz tylko on dzieli jego milosc do ciezarow.prawdziwy przyjaciel nigdy tez nie oceni kulturystyki jako glupiej obsesji i nie odwruci sie-wierzy bowiem w te same wartosci.:zwykli przyajciele"ktorych nie intersuje kulturystyka moga byc znudzeni opowiesciami o rekordach na lawie-partenr nie bedzie sie jednak nudzil,poniewaz chetnie podzieli sie swoimi doswiadczeniami na ten temat
3. BEZPIECZEŃSTWO I ZAUFANIE
Trening na silowni nie jest z pewnoscia tak niebezpieczny jak skoki spadochronowe czy wyscigi formuly 1,ale niesie ze soba pewne zagrozenie.podczas niektorych cwiczen mozna sobie wyrzadzic krzywde keidy nie ma w poblizu nikogo,kto moglby pospieszyc z pomoca.takie cwiczenia to wszelakie wyciaksnaia na klate barki przysiady itp.nieumiejetne wykonywanie ich moze doprowadzic do kontuzji.trenujacy samotnie zazwyczaj poprostu unikaja tych cwiczen co powoduje ze wiele traca.nie majac wsparcia sklaniamy sie ku bezpieczniejszym cwiczeniom co generalnie sprawia ze treningi sa latwiejsze.dzieki partnerowi zyskuje sie pewnosc i bezpieczenstwo dlatego smialo mozna przystapic do treningow.
4. WYMUSZONE POWTÓRZENIA
Jest to jeden z najlepszych stymulatorw jakie mozna znalezc.daje niesamowita pompe krwi do miesni.polega na wspomaganiu ruchu kiedy wykonanie powtorzenia staje sie niemozliwe.kolejne powtorzenie wykonujemy na granicy bolu.to powt pozwoli miesnia rosnac,do tego typu treningu potrzebna jest pomoc partnera.bez pomocy mozna mowic raczej o oszukianiu niz powt wymuszonych.co gorsza oszukiwanie moze prowadzic do kontuzji
5. PEWNOŚĆ
Czesto jestesmy tak zajeci w ciagu dnia ze ostatnia rzecza jaka przychodzi do glowy to pujscie na silownie.zawsze znajdzie sie cos ciekawego do zrobienia obejrzec film w tv zabrac dzieciaki do kina.kiedy raz opusci sie trening kolejny przychodzi duzo latwiej tak ze po pewnym czasie na silownie wpada sie od swieta.nie jest to metoda na dobre rezultaty,wszyscy trenerzy i kulturysci powiedza ze systematycznosc i obowiazkowosc podczas treningow jerst kluczem do sukcesu.przyjazn meska jest rzecza swieta wiedzac ze kumpel czeka na nas na silowni mamy wieksza motywacje i
6. WYGODA
Dwojka ludzi cwiczaca wspolnie sprwia ze trening mija szybciej i jest przyjemniejszy a mimo to nie traci na swej efektywnosci.nie jest to trudno udowodnic,zapewni nie raz cwiczyliscie piramidowo,jest to dobra metoda treningowa wiaze sie jednak z pewna niedogodnoscia,trzeba po kazdej seri poswiecic chwile czasu na zmiane obciazenia na sztandze.cwiczac z partnerem on te czynnosc moze zrobic za nas.
7. RZETELNA OCENA
Kiedy ma ktos zla forme to tak naprawde on sam sobie to uzmyslawia jako ostatni.myslicie ze facet trenujacy 80kg sztanga ktory uginania ramion wukonuje cos na ksztalt nieudolnych podrzutow mysli sobie" o rany jak ja wykonuje to cwiczenia!co za duren ze mnie!"? oczywiscie ze nie. czesto nie zauwazamy wlasnych bledow,na czym traci efektywnosc treningu.partner powiniem byc zawsze przy nas podczas treningu,tak aby jesli zajdzie taka potrzeba bez ogródek poweidziec" co to do cholery było?!to ma byc uginanie ze sztanga?!!". rzetelne i obiektywne spojrzenie jest bardzo potzebne aby nie popasc w samozachwyt nad podnoszonymi cieazarami.
material zaczerpniety z magazynu IRON 05/2006
ROAD TO MP 2010 :)