Jedź do niemiec na wakacje- majątek Twoich dziadków już dawno tam jest.
Co do wyczucia mięśni - to zauważ na przykładzie klatki, że 99% osób tłucze płaską na sztandze choć w ogóle nie czują przy tym klatki.
Odpowiedz sam sobie, czy w każdym ćwiczeniu, które wykonujesz jesteś pewny, że dany mięsień pobudzasz na max ?
Bo ja po sobie wiem, że mogę robić lepiej.
Rekin rośnie przez całe życie...
Bądź jak rekin, k***a!!!
ja jak ćwicze bica to przy ostatnich powtórzeniach bujam no bujam,ale pierwsze 12 robie powoli i dokładnie, faza negatywna ok 2-3 sek.
Zmieniony przez - Don Garcia w dniu 2006-08-08 18:18:31
a ten co mi zmienił podpis na jestem lamerem sam jest lamerem i niech sie wali na ryj.
pozdrawiam
fakt ostatnie zdania najwazniejsze
http://www.sfd.pl/temat272567/ wejdz dowiesz sie wiecej
http://www.sfd.pl/temat273747/ przeczytaj zanim zlozysz nowy post
http://www.sfd.pl/Siatkówka_-_zasady_gry-t299929.html siatkowka zasady
http://www.sfd.pl/koszykowka_zasady-t299570.html zasady gry w kosza
http://www.sfd.pl/temat284454/ przedramiona wg mnie
http://www.sfd.pl/siatkowka_zasady-t299929.html siatkowka zasady
Tylko Legia/Narew/Hutnik
Rekin rośnie przez całe życie...
Bądź jak rekin, k***a!!!
Właśnie jestem po treningu i takie ćwiczenie wykonałem na najszersze grzbietu: "podciąganie sztangi do klatki piersiowej w opadzie tułowia przodem" - interpretacja dosyć szeroka może być i mówiąc o wyczuwaniu pracujących partii mięśni mam na myśli to że im bliżej klaty tym ciężej, mocniej czuć je czyli ciężko działają i rosną
ps masz rację że, nie jest tajemnicą że wyciskanie na płaskiej to kiepskie ćwiczenie na klatę ale ciężko to wytłumaczyć
Jedź do niemiec na wakacje- majątek Twoich dziadków już dawno tam jest.
Nie rozumiesz istoty problemu, nie chodzi o "wymuszane". Chodzi o to, że nie zawsze i nie u każdego przy "poprawnej" technice, będzie pracowało to co trzeba. Może być tak, że będziesz robił idealnie technicznie na biceps - a będzie szło w ramienno promieniowy i przód barku a biceps się nawet nie zmęczy.
Określenie "poprawność" nie oznacza wykonania ćwiczenia w określony przez kogoś sposób - tylko w taki sposób by dawał osobie ćwiczącej maksimum korzyści.
Rekin rośnie przez całe życie...
Bądź jak rekin, k***a!!!
cwiczymy pod siebie i pod wlasne wyczucie miesnia
zadne odstepstwo nie jest razace poki wykonywanie cwiczenia nie grozi kontuzja (bo nawet jesli bede swietnie czul prostowniki przy kocim grzbiecie, to nie bede tak robil martwego ciagu - jasna sprawa)
-World belongs to strong and brutal-
Najpierw szukaj i czytaj potem pytaj.