Doradzcie...

Mam taki dylemat mysle zeby sie zapisac na sw wacham sie miedzy dwoma Muay Thai o boksem odrazu wybral bym tajski ale jest taka sprawa treningi tajskiego sa 2x w tygodniu po 1h :/:/ nie wiem czy bym sie duzo nauczyl natomiast boks 3x w tyg po 2h... co wybrac?

osz kurde trudna decyzja ale to tez zaley od ciebie jak dojazd, jaka cena, i najawaznijesze czy bedziesz mial czas , a tak wogle to idz tam i zobacz jak wygladaja treningi

2 x w tyg na tajski i do tego 1 x w tyg na boks. Ja bym tak zrobił.

z treningami i tu i tu jest za***iscie moj kumpel sie zapisal na ten boks ale chodzil z zaawansowanymi to po treningu wymiotywal z przemeczenia :/

idz na boks, wiecej sie nauczysz, a pozniej ew przepiszesz na MT

No mi tez sie tak wydaje kurde wolałbym muay thai ale mysle ze po roku chodzenia na ten boks pokonal bym siebie chodzacego na taja :)

Czemu nie zrobisz tak jak napisałem ?

A mozna tak? przeciez jesli bede chodzil na boks raz w tyg a reszta 3 razy to bede coraz bardziej od nich odstawał z umiejetnosciami... no i powiedzmy pokaze im jakas nowa technike mnie nie bedzie na tym treningu potem przyjde i nie bedzie chyba trener tylko dla mnie znowu mowil co i jak...

to chodź 4 razy

2x mt + 2x boks , masz czas ? wakcje etc to 3 razy boks + 2x mt

ajt ?

Nauka sw nie polega na tym, że trener pokazuje raz na treningu i potem się dalej leci z materiałem. Trener pokazuje a potem powtarzasz do za***ania. W boksie nie ma aż tak dużo ciosów, żeby było z czym odstawać. Ponadto na tajskim też będziesz miał treningi bokserskie. Idź na tajski a reszte ile dasz rade to na boks. Jak sie nie pokrywaja treningi to nawet 5 razy w tyg mozesz trenować (nie na początku, ale możesz systematycznie zwiększać ilość tre w tygodniu).

No jasne ze bym chcial chodzic i na to i na to ale preblemy sa 2 od wrzesnia szkoła no i nie wiem jak z kasa...