kupiłem tussi , jutro test na macie , wieczorem test na basenie
ile mam tego łyknąc ? ale żeby był luz pamietrajcie że mam scorcha jeszcze
do tego kofeina w tabsach do ssania 40 mg na tabletke
suplementacja całodzienna rozpisana posiłki w sumie też powinno być git , treing czwartkowy przekładam na sobote a sobotni na niedziele
i zrobie dosyć lekko w tym tygodniu , i bez ładowania.
waga dzisiaj 80 kg
wypis z treningu
wyciskanie sztangielek na skosie 12/2x5/2x12/15/20 z zapasem 1-3 powt 18/24/27/18/12/9 na sztangielke czysto technicznie z dopięciem mięsni
w dupie mam cięzary
wyciskanie sztangielek głową w dół 6/15/20 24/12/9
brama ale odwrotnie tzn unoszenie rak do góry nei wiem jak to wytłumaczyćale cycki ładnie pompuje 6/12/15
uginanie ze sztangą 11 kg gryf 8 kg 2 zaciski podaje samo obciązenie z talerzy 12/2x5/2x12/2x20 -- +15/+25+20/+10/+5/same zaciski / sam gryf
modlitewnik jw 6/12/20 +10+5+zaciski
brzuch standardowo
czas treningu 85 minut ( zjade do 80-75 bo troche sie zagadałem + czekałem na brame )
aero 25 minut
10 minut stretchingu , ludzie fajnie na mnie patzrą jak schodze prawie do szpagatu
odczucia po Scorchu ( poszły jednak 3 tabsy ) nie odnija sie , może było mi troche cieplej , chęć do treningu miałem już wcześniej więc nie wiem czy to zasługa chemii ale dobrze mi sie ćwiczyło , nie pociłem sie jakośstarsznie mocno ( ale to tylko jedna dawka )
i to tyle , dieta jest jaka była bez kombinacji , mniej owoców jest , bo truskawki się skończyły no i to w sumie tyle , jutro
vale tudo rano basen wieczorem , czwartek wolne , piatek egzamin , sobota plecy + tric ( i zrobie dwugłowy ) niedziela nogi ( bez 2głowego i bez brzucha , albo brzuch w sobote jeszcze zoabcze żeby za duzo czasu nie było )
aero po 30-35 minut zależnie jak mi sie będzie ćwiczyło
jutro wstawie foto tussi i koffy , planowaną rozpiske jedzenia tussi + jedzenie / suple na piątek , może jakieś rady będa
a dzisiaj dobry tekst był , koleszka wchodzi na siłke , w połowie modlitewnika byłem , patzry na nie i .......o k urwa znowu koks łądujesz ? i śmiech
łapy pieknie spuchły
mam wrażenie że ide w dobrą strone , trzymam wage poprawiając wygląd , i o to chodziło
edit Nupel , klatke mam schodowa w bloku a łydki ... a po co komu robić nogi ?
a tak powaznie nie mam szans zbudowac łydek , za dużo biegania , chociaż i tak ich wygląd poprawiłsie własnie od interwałów ,uwierz. zresztą zawsze były małe i takie nijaki , a nie jestem w stanie zrobić ich na siłowni bo je zamęcze , niestety.
Zmieniony przez - niwix w dniu 2006-07-18 21:55:56