biere bluze i do domu kurde
co by tu Wam napsiać
może tak po kolei
2 dni przed wyjazdem na mazury odczułem mój układ kardiowaskularny jak s****ysyn
przestraszyłem się
na vale tudo myslałem że mi raz serce wyskoczy , tak mocno łopotało
postanowiłem na pare dni odstawić spalacze
padło na sobote i niedziele na mazurach.
serce bolało troche starszne jazdy miałem na głowie
ale jakoś doszedłem do wniosku że to chyba nie serce a wszytsko to wkreta w głowie
i w sumie to tak pół na pół , bo serducho faktycznie trzaskało mocniej i częściej , ale ból spowodowany był zmęczeniem / rzemęczeniem / nacdwyrężeniem mięśni pleców ( konkretnie kruczoramienny chyba ) a ból po prostu promieniował
do spalaczy wróciłem w poniedziałek
scorch wszedł mi na głowe okrutnie strasznie mi sie po***ało ale za pare godizn było ok , czułęm sie jak najarany lekko hrhrhrh
to tyle z ciekaowstek
zmieniłem diete dodoałem ww teraz jest ich ok 3,5-3,75 gr w 4 posiłkach rano przed po i 40 min po treningu , 3 posiłki białkowo tłuszczowe i jeden białkowy
tego schemau bede używał na masie
no własnie masa start1-7 wrzesień , czas trwania 6 tygodni na pewno jakaś kreatyna , 4x w tygodniu siłownia 3-4 x vale tudo , treing na siłce dam niedługo jaki planuje bo to przyszłość
redukcja ... dopalam sadło , neistety kraty nie zrobie , forma z 5-6 była szczytem formy może osiągne ten szczyt pod koniec sierpnia raz jeszcze
waga 79,5 - 80 kg maks spadek to chyba 78,4
siła rośnie po zaprzestaniu HIIT`a czuej że nogi mają wiecej energii i moge pizgać sporo więcej
klatka po 30 kg na sztangielke szło ale musiałem zmniejsyzć bo lewa strona odstawała , a msuze wyrównać dysproporcje siłowe na stronach więc po 27 kg macham x5 w 3 serii
co dalej .... w sumie tyle
zjadłem scorcha bodajże wczoraj
ocena produktu będzie pod koniec czyli za 10-11 dni
tyle
hej