i roztrenowanie też jest
wpadł do mnie przyjaciel , i powiedział pare słów który mnie jeszcze mocniej zmobilizowały do walki Ventyl dzięki wiem że to przeczytasz
a w sumie powiedział2 rzeczy
2 to było --> jego szef " Ty Ventyl ale ty masz ****a znajomych ten .. ( ja ) to taki przy***any jest ja to sie jak chucherko czuje "
a ja taki mały leszczyk teraz
aż wstyd
edit 1:12
35 gr sp80 czeko , 250 ml mleka , pyszny smak , bardzo mi pasuje , lepszy niż wanilia ( dobry ) , i niż trsukawka ( może być )
wstane pewnei koło 8:00 zjem , jade na bieznie na 9:30 , 10:30 zapewne skończe , carbo + białko po 30 gr , 11:30 posiłek / 13:30 posiłek /16 posiłek / 19:40 posiłek /20:40-21 posiłek , następny nei wiem , zapewne pojade na impreze , dprzuce troche białka (+50 gr twarogu) do ostatniego ( tego o 21) + oliwe (5-10gr) i po pworocie 3-4 wypije białko , chyba że w plecak wezme shaker i przed klubem jeszcze wypije ( 22-23 ) ale to sie okaże jutro.
jeszcze jedna rzecz jak łykam po 1 gr omegi to mi sie starsznie odbija jak łykałem po 500 mg tak nie było...
nie żeby mi to szczególnie przeszkadzało , ale fakt interesujący...
oraz pozbyłem się już ok 80-85% wody z weekendu jutro powinno być jużw normie wszystko ( widze po żyłach tzn po tej na brzuchu i pachwinach głównie , ale tez i tych na przedramionach )
tu wydaje m isie znacznie pomaga TSE , dorzucenie go wcześniej , dało podobny efekt , znacznie mocniej zauważalny ( redukcja i ograniczenie retencji wody )
no to tyle
ide spać dobrej nocy
Zmieniony przez - niwix w dniu 2006-07-05 01:20:48