Ostatnio czytalem i zastanawialem się troche nad rola kreatyny w miesniach. W zwiazku z tym postanowilem się podzielic tymi informacjami. Twierdze ze warto poznac dzialanie kreatyny bo tu kryje się klucz do jej sensownego stosowania.
Dzialanie kreatyny!!!
Proponuje zastosowac takie porownanie:
Miesien niech bedzie lokomotywa, ktora aby sie poruszac potrzebuje węgla. Tego wegla dorzucaja do pieca palacze (ATP) swoimi lopatami. Przy gwaltownym starcie lokomotywy (poczatku wysilku) palacze sa przygotowani - maja juz wegiel na lopatach i wrzucaja go do pieca. Lokomotywa rusza gwaltownie i rozpedza sie do ogromnej szybkosci. Jednak palaczom blyskawicznie konczy sie wegiel i wtedy przybiegaja im z pomoca poslancy (kreatyna), ktorzy przynosza jedna porcje wegla dla kazdego palacza. To pozwala utrzymac morderczo szybki ruch lokomotywy.
Jednak liczba poslancow jest ograniczona przez co palacze przestaja po krotkim czasie dostawac wegiel i lokomotywa zaczyna zwalniac (meczy sie miesien). Na tym etapie ruchu konczy sie przydatnosc poslancow, nie maja wegla oni takze, a palacze sami zaczynaja chodzic po wegiel, ale to trwa dluzej i to inna historia....
W pociagu (komorce) jest pewna ilosc poslancow (kreatyny) wiec jakby zwiekszyc ich ilosc do maksimum to palacze mieli by wiecej wegla i lokomotywa miala by wieksza moc i mogla by szybciej i dluzej jechac na maxymalnych obrotach. I tak wlasnie dziala kreatyna i jej efekt, ktory wiekszosc osob odczuwa przy suplementacji nia - wzrost "mocy".
Niektórzy maszynisci po pewnym czasie przyzwyczajaja sie do tej nowej mocy lokomotywy i dochodza do wniosku ze poslancy juz nic dobrego nie daja i zwalniaja ich nadmiar. Po pewnym czasie znowu ich zatrudniaja, chcac poczuc ped wiatru we wlosach podczas gwaltownych przyspieszen - ale czy takie dzialanie ma sens?
W takim razie kazdy maszynista ktoremu bedzie zalezalo na szybkim dzialaniu pociagu bedzie chcial miec caly czas maxymalna ilosc poslancow. I tutaj nalezy zastanowic sie czy warto przerywac zatrudnianie nowych poslancow (przerywac cykle kreatynowe) czy miec ich caly czas pod dostatkiem i byc pewnym ze palacze maja zawsze maxymalna liczbe poslancow, a co sie z tym wiaze pelna dostepna moc.
Warto to przemyslec - po co umyslnie "oslabiac" komorki zmniejszajac ilosc kreatyny? po co czekac z pelna moca miesni do ktoregos miesiaca treningow na silowni skoro można mieć ja caly czas, od pierwszych sensownych treningow na silowni?
Wniosek drugi jest taki, ze kreatyna nie jest zadnym cudem, nie daje nadzwyczajnej mocy i sily - "ona tylko maxymalizuje mozliwosc do poczatkoego wysilku" (Wegiel sam w sobie nie ma energii - trzeba go spalic w piecu i im go wiecej tym wiekszy ogien i na dluzej go mamy

Dlatego uwazam ze warto się nasycic kreatyna a pozniej podtrzymywac jej stezenie w organizmie (podobno dawka 0,03g/kg to gwarantuje). Jedynym minusem wydaje mi się to ze na dluzsza mete kreatyna może w jakis sposób obciazac organizm, ale w naszych czasach co go nie obciaza....
Układasz dietę? Sprawdź DARMOWY program Dziennik Posiłków:
http://www.dziennikposilkow.pl -
http://www.dieta4u.com.pl