Przy barze odrazu patrza,jak nalewam...
Tak wiec narazie nie pije podczas pracy
ale cos bede musial wykumac,
bo nie wyrobie...
Jakbym wam powiedzial wiecej patentow,
to bysscie nigdy nie zamowili zadnego jedzenia
only warzywa ze swojego ogrodka
bo to jedyne co znam bez chemii
zreszta,powiem wam np.takie cos
bez sciemy przysiegam
zreszta...mozecie nie wierzyc
w jednym hotelu mialem praktyki
nie podam w jakim
to 3/4magazynu
to mustaki(te co zule piją,najtansze wina jakie sa w Polsce,po 2-3zlote..sam nie wiem dokaldnie po ile,nie pilem tego nigdy,serio)
ja sie pytalem jednego goscia po co mustaki w hotelu...
a koles odpowiada,
ze jak jest grill na zewnatrz,czyli jakas immpreza
to podaja dobre,markowe wino 2-3kolejki
potem klient juz nie odczuwa smaku
to daje mu sie mustaka
a on placi jak za markowe wino...
ehhh
tera kazdy patrzy na kase
i nawet sie nie przejmuja takim czyms...
szkoda gadac...ale taka prawda
Zmieniony przez - DaroNigga w dniu 2006-07-12 18:44:31