No i już po treningu. Nowa siłka bardzo w porządku, dużo sprzętu i wszystko działa.
W treningu musiałem trochę zmniejszyć ciężary, bo coś mnie bark pobolewa ale trening uważam za bardzo udany.
Na początek klatka:
Wyciskanie na płaskiej 12x50kg, 10x60kg, 8x70kg, 6x80kg.
Sztangielki na skosie 12x20kg, 10x25kg, 8x27kg, 6x29kg.
Rozpiętki na skosie 3 serie 10x12kg.
Potem biceps:
Uginanie rąk na wyciągu dolnym 4 serie 10x9kg. (MASAKRYCZNIE ciężkie to było
)
Uginanie młotkowo 2 serie 10x13kg
Uginanie w oparciu o kolano 3 serie 10x10kg.
Na koniec brzuch:
Unoszenie kolan do klatki piersiowej 3x20
Skłony ze skrętami na ławce skośnej 4x25
Twister 3x60
Wszystko robione dobrze technicznie ( bez mostkowania, podrzucania ciężarów i huśtania), z pełnym i ciągłym napięciem mięśni.
Potem 20 minut na rowerze z tętnem 150.
Crev pompuje niesamowicie a to dopiero 3 dzień! Nitro Shock, który brałem wcześniej to jamnik a Crev to kaukaz
przedramiona spuchły tak, że nie mogłem skóry odciągnąć...myślałem, że mi zaraz pękną
Klatkę poczułem dopiero po rozpiętkach ale też dobrze spuchła.
Przed treningiem wziąłem 3 kapsy TSE i popiłem MOCNĄ zieloną herbatą. Pobudzenia nie odczułem, ale działa dobrze. Spociłem się już podczas treningu siłowego ( bez termogeników się to nie zdarza), na rowerze już się ze mnie lało.
Po skończonym treningu standartowo 4x Aminy, 5xBCAA (zostało mi jeszcze na 2 treningi), 2xKA.
Pół godziny później wypiłem Massive Gainer Activity- smak truskawkowy...spróbowałem już wszystkich smaków i ten był chyba najlepszy, ale jak dla mnie bez rewelacji. Da się wypić ale na pewno nie kupię tego gainera.
Zmieniony przez - jankiel88 w dniu 2006-07-03 18:20:07