Darek Karpinski jego chyba nikomu juz nie musze przedstawiac to pod jego skrzydla trafilem jak zaczalem chodzic do aplauzu na bemowie, pozniej zaczelismy razem cwiczyc. Dzieki czemu wiele sie nauczylem jak trenowac by zmaxymalizowac osiagi itd...
Jest zarazem super kolega jak i trenerem z ktorym mozna sie posmiac i dostac zarazem o******l ze sie obijam
Zmieniony przez - FIT w dniu 2006-06-23 09:06:40