Nie próbujcie tego w domu - czyli fight club.

Z samych książek (filmów)...
Czytaj uważnie
Pozdrawiam!

Zmieniony przez - wilk80 w dniu 2006-05-01 16:12:28

ok ale czytam uważnie
to takie czepianie sie słów bo same książki nie znaczy wcale że nie masz podstaw
a tak poza tym nawet czytanie książek bez podstaw motywuje do treningu
( w końcu każdy chciałby osobiście sprawdzić czy to co tam przeczytał to rzeczywiście prawda i sie sprawdza )
Pozdro

Yoo,
ja mam troche inne zdanie na temat "cwiczen na wlasna reke". Calkowicie nie zgadzam sie z opinaimi typu "bez trenera nic sie nie nauczysz" czy "ogladajac filmy instruktarzowe nie nauczysz sie prawidlowo zadawac ciosy" ....itd. Widzialem sparingi gosci ktoorzy trenowali po kilka lat boks, vale tudo i krav mage z gosciami z "piwnicy" ktorzy sami zaczeli od zera bazujac filmach z internetu(mieli tego spora kolekcje ok 50GB samych filmow instruktazowych do tego drugie tyle walk mma) i bylem pod wielkim wrazeniem "zawodowcy" zreszta tez dostali niezly lomot(dodam ze do tych sparingow dobrali sie wagowo)

???
napisz coś wiecej/co, jak, na jakich zasadach, itp./

tak tylko wszystko zależy z jaką determinacją przykładasz sie do treningów.Jeśli trenujesz ciężko masz kogoś z doświadczeniem w sw kto Cie poprawia "w piwnicy " to rzeczywiście możesz mieć lepsze efekty od kogoś kto sie obija na sekcji.Sam znam takich typów co trenują (obijają sie ) 5 lat w klubie a mają umiejętności jak zajawkowicz po pół roku treningów. Jednak nie ma możliwości nauczenia sie z samych instruktażówek i walk mma walczyć bez kogoś z doświadczeniem korygującego twoje błędy

Ja nie wierze we wszystkie te bajki. Nie wierze ze ktos mogl od zera na samych ksiazkach,nie znajac metodyki treningu i zasad ktorymi poszczegolne sporty walki sie rzadza osiagnac cos poza zla technike i szeregiem kontuzji. To tak jak przeprowadzac operacje na podstawie instrukcji on-line.Niektorych rzeczy nie da sie nauczyc przez internet,tu bowiem chodzi o pamiec miesniowa,reakcje ciala na poszczegolne bodzce. Czy ja ogladajac walke Tysona,potrafie robic lepiej takie sierpy z doskoku od samego patrzenia i cwiczenia sobie w przerwach miedzy rundami? Wg mnie jest ktos tak twierdzi, to albo sciemnia albo ma zle informacje.

Ro8son: od czego niby byly te utraty przytomnosci?

Co do samych walk:
kazdy walczacy mial mniejsze rekawice kask i oczraniacze na piszczele walczyli na zasadach takich ze w stoce wszystko poza kolanami, lakciami, uderzeniami glowa, ciosami w otorbienie. Natomiast w parterze bez uderzen same dzwignie lamanki duszenia. Jeden gosciu sedziowal.
Co to treningow:
chlopaki jada konkretnie worek, tarcze, parter, sparingi do tego gimnastyka, silka i duzo biegaja. Co do doswiadczenia:):):) jest u kilku: jeden z tego co wiem duzo na mecze jezdzil chodz za pilka nozna nie przepada:) jeden typowy balet-warrior reszty nie znam moze i lepiej:):)

pinecone85 oj zdziwilbys sie heh
Tu nie chodzi o to ze oni sadza ze sa najlepsi itd cwicza dla siebie wiec nie porownoj ich do Tysona czy innych mistrzow BO TO OCZYWISTE ZE BEZ TRENEROW I WIELU LAT CIEZKICH TRNINGOW NIKT ALE TO NIKT NIE OSIAGNIE TAK WIELE JAK CHOCIAZBY TYSON!!!!!!!!! Ale czy jezeli ktos nie gra w zadnej lidze nie ma trenera np w pilke noznej znaczy ze nie umie grac albo ze nie bedzie mogl grac nigdzie bo nauczyl sie zlej techniki???Pomysl tez ile satysfakcji musi sprawiac pokonanie goscia ktory trenowal 2 lata vale tudo.

a pomyśl jakby wymiatali gdyby chodzili na profesjonalne treningi...

''Ro8son: od czego niby byly te utraty przytomnosci?''
ano to było tak że zawsze jak walczy dwóch no to jest tak że jes też sędzia
no i nie zdązył przerwać walki na czas no i jeden stracił przytomność po serii uderzeń
ale ogólnie tutaj widze że toczy się rozmowa o tym że nie można się nauczyć
różnych technik z filmów instruktażówek ... hm ... w sumie racja leży moim zdnaniem po obu stronach również wiele zalezy to od tego jak poszczególne techniki są przedstawiane ...
z doświadczenia wiem ponieważ posiadam instruktażówke z Basem Ruttenem no i powiem że niektóre techniki mozna sobie załapać ale z pewnością nie te które są dosyć trudnymi technikami ... Moim zdaniem można załapać coś takiego jak np ... jak wyprowadzać ciosy gdzie uderzać by bolało poszczególne chwyty w parterze też można załapać ... :D no i to wszystko nic pozatym ... podczas dalszej przygody potrzebny jest Trener :]
p.s bo widze że niektórzy tu myślą że my sobie podczas tych walk zakładamy Gilotyny i bóg wie jakie techniki stosujemy
powiem tak bijemy się normalnie Zabronione są uderzenia z kolana z łokci z głowki uderzenia w krocze duszenie zakładanie dźwigni (ponieważ nikt z nas nigdy żadnych dźwigni nie próbował widział jedynie na jakichś walkach wiec wolimy tego nie robić by komuś nie stała się krzywda )
no i to wszystko jeszcze jakieś pytania ??