Jaki wasz najdluższy dystans na rowerze??

SzoSo tak trzymać!
Ja planuje teraz przejechać z Gniezna nad morze(Zuławy) w jeden dzień
ale to nie bedzie tak szybko zrealizowane, podejrzewam :(

236km, warszawa --> szczytno (a dokladniej wies 15km za), calkowicie amatorsko na goralu (2 calowe oponki)... :)

>150 km w 1 dzień z tego 30km podjazdy/zjazdy i 30 w ciężkim lesie. A w 2 dni to 272 trasa Rumia-Frombork (oba rekordy).

jesli chodzi o wysoka przecietna to chyba najwiecej mialem 39km/h na 100 km, najpierw 50 w jedna poźniej 50 w druga strone ale u******lony byłem i robiłem to na szosie.

aa i zapomniałem poinformowac o starcie strony www.duathlon.pl jest juz galeria z zawodów w których startuje. W tym sezonie dopiero 4ry starty. Biegi akademickie,mistrzostwa polski akademickie,crossduathlon i XC
Lada dzien wrzuce tez zdjecia ze swojej wyprawy na Nordkapp

hehe a moj najdluzszy to byl 5km

a ja na rowerze to jedynie czasem do monopola

Moj najdluzszy to 130 km na rajdzie apogeum, czasu nie ma co podawac, bo na trasie byly punkty z zadaniami, ale jechalismy z calym sprzetem i jedzeniem na 3 dni, bo pozniej bylo 60km kajakiem i 50 na pieszo. Na rowerku bylo dobrze, ale jaja mnie strasznie bolaly:)

Moze odbiegne od tamatu a raczej napewno, ale moj wujaszek lat 45 , startuje w duathlon-ach , wszelakich biegach czy jazdach , totalnie amatorsko . Ale trenigi to jego pasja, przebiegane ponad 20 lat, w ostatnich latach 3-4 (nie wiem dokładnie) startował w biegu 24/h i przebiegł równo w dzien 165km dla mnie cos niebywałego zwłaszcza w tym wieku ja rowerem tyle bym nie przejechał za nic w świecie