Kącik kulinarny - super składniki, super potrawy

Nie, amarantus to inna roślina, też bardzo wartościowa odżywczo ale uprawiana i u nas w Polsce na masową skalę

Mam pytanie odnosnie siemienia lnianego - ktore jest najwartosciowsze?-nieprazone (w czarnej lupince), prazone, czy prazone odtluszczone. Czy przed spozyciem nalezy je zmielic?

zdecydowanie i bezdyskusyjnie najbardziej wartościowe jest naturalne, nieprzetworzone siemie lniane w formie zmielonej (niezmielonego większość ludzi po prostu nie trawi)

natomiast, do pewnych celów (np. w celu dodania do diety wyłącznie błonnika, przy jednoczesnym unikaniu tłuszczy) uzywa się siemie lniane odtłuszczone - nie jest to jednak tak "zdrowy" produkt jak reklamują go producenci. w procesie odtłuszczania siemie lniane traci bardzo wiele wartości odżywczych, podobnie zresztą i w procesie prażenia

niezmielone też się przydaje

Zmielone siemie lniane szybko się psuję, ale jak szybko? Czy można je trzymać przez 5 dni w lodówce, czy trzeba mielić codziennie?

spokojnie mozna, ja mielę raz w tygodniu ilość potrzebną na cały tydzień. Należy jedynie jak najbardziej ograniczyć dostęp powietrza czyli trzymać w szczelnie zamkniętym pojemniku lub woreczku typu zip lock

dziękuję za odpowiedź.

Twarog na dobranoc v1

200g sera bailaego chudego
5g splendy
5g cynamonu(na oko)
odrobina mleka/wody

Wymieszac razem,proste ale bardzo dobre

Mozna dodac tez odrobine platkow(ja tak robie) lub zmielonych orzechow

glupi, nie wiedzialem co to splenda. 5 min i google troche mnie wystraszylo. niby nigdy nie wiadomo ile z tego to wojna marketingowa (cos jak u nas maslo i margaryna) dla obawiajacych sie ciekawe linki:

http://www.truthaboutsplenda.com/
http://www.wnho.net/splenda.htm
http://www.holisticmed.com/splenda/

i prosty pomysl na
Twarog na dobranoc v2(aka Kiss Your Twarog Good Night

200g twarogu
2 lyzki oleju lnianego
cynamon
ew. lyzka jogurtu

lub Twarog na dobranoc v3

200g twarogu
2 lyzki oliwy
szczypiorek posiekany (ilosc wg. uznania)
8-10 oliwek posiekanych
sol, pieprz

Hmmm, może coś bardziej wykwintnego (choćby z pozoru) byśmy dzisiaj zjedli, co ?

Zdrowe jedzenie nie musi być niesmaczne ani nie musi nieładnie wyglądać

Prosta propozycja na wieczór :

1 serek wiejski lekki
1 puszka tuńczyka w sosie własnym

dokładnie wymieszać na pastę i przetrzeć przez grube sito aby powstały drobniutkie grudki pasty

1 jajko

ugotować na twardo, białko posiekać

2-4 rodzaje sałaty z dodatkiem innych liściastych warzyw (np. świeży szpinak)

posiekać do miski

1 pomidor

posiekać do miski

na wierzch wrzucić pastę tuńczykowo-serową i posiekane jajko

w równych proporcjach zmieszać (np. po 2 łyżki stołowe)

olej lniany
oliwę z oliwek
czerwone wino
sok z lemonki

dodać łyżeczkę musztardy Dijon

wymieszać, polać tym zawartość miski

posiekać nieco świeżej bazylii, oregano, pietruszki, ew. dodać nieco czosnku

posypać tym sałatkę

posolić, popieprzyć, wymieszać

posypać odrobiną startego sera parmeńskiego