2 tygodnie do swiat :-)

Witam przedswiatecznie

coraz blizej swiat w sumie jakby nie liczyc to jeszcze troszke ponad 2 tygodnie i tak zastanawiam sie zeby przed wielka wyzerka moze jakas diete zazucic,potem 2 dniowa wyzerka w swieta(np. jako ladowanie )i dalej bym ciagnela do sylwka a potem CKD. tylko teraz najwazniejsze pytanie : jaka diete w tym okresie ? wiaadomo ze nie oczekuje cudow ,ja bym sie cieszyla nawet z 1 kg. mniej

pzdr.

moze jakas tłuszczowa ??
zreszta z tego co widze to juz jakis czas jestes na forum i sie wypowaidasz wiec sama powinnas wiedziec co bedzie najlepsze
ja sobie teraz lekka redukjce robie a na swieta diete odpuszczam

No ja tez mysle co to bedzie w czasie swiat.Diety specjalnej nie bede stosowała bo juz chudnac nie chce,nawet wskazane jest mi przytyc..tylko ze przytyc tez nie chce. Ja sobie biegam teraz 2-3 razy w tyg po 40 min tak dla kondycji...z jedzeniem to jest tak jak dawnej czyli za specjalnie nie zwiekszyłam porcji. A w wigilje z ranca jeszcze pojde biegac moze:P

My Kobiety- wiecznie na diecie%)

ja proponuje diete NŻT




Pozdr.

malinka odradzam tobie ckd i inne diety nisko ww ja jestem na weglach 1,5 tygodnia i 1,5kg mniej(wiem ze to woda ale zawsze cos) wizualnie powoli wszystko sie poprawia... znam cie troche jestesmy podobne do siebie... diety nisko ww sa fajne bo niby takie super szybkie itd. ale na weglach tez schudniesz i nie bedziesz musila sie zrzekac swoich kochanych owocow... ckd nie jest takie latwe... nie mozesz sie skusic na batonika bez konsekwecji... a na ladowaniu tez nie ma zasady "jedz ile chcesz i co chcesz" sa tez pewne zasady ktorych musisz przestrzegac by nie zaprzepascic 2 tygodni diety... no i na dietach nisko ww sa portrzebne odpowiednie treningi...
musisz pamietac ze po tej diecie czeka cie powolne wracanie do wegli i to tez troche trwa...
zainwestuj w cwiczonka bo wage i figure masz naprawde sliczne...
a jesli chce wejsc na diete to mowe przeczytaj post ellisa o diecie zbilansowanej... jesz tam ww masz nawet free meal efekty podobne jak na ckd... (prxynajmniej z tymi osobami co gadalam a niektore maja niski poziom bf bo okolo 11 i tez traca fat ! )

w sumie powazie mowiac, tez bym odradzila ckd. Raz, ze sie wiaze z odpowiednim treningiem silowym, dwa nie jest latwo, trzy ckd to 2tyg wprowadzenia i pozniej dopiero cykle 7 czy 10dniowe. Zanim zrobis zpworwadzenie, beda swieta. A pozatym, ja np na swieta sobie nie odpuszcze nic, sa w koncu raz w roku. Lepiej teraz cos zbilansowanego lub po prostu NŻT i od stycznia porzadnie sie wziasc, zdazysz do lata.

Ja teraz szamam, a mzoe cos od stycznia porzadniej sie zacznie, wszystko zalezy.
Buzki

dzieki za odpowiedzi :) :* faktycznie bede robila tak jak teraz czyli walsnie MZ chociac ciezko ,ciezko,tyle wokol slodyczy eh ... :) pzdr.

2 tygodnie przerwy od diety w święta to dobry pomysł przed świętami raczej nie ma sensu zaczynać czegoś radykalnego...

ojaa 2 tygodnie jak dla mnie to strasznie duzo..jak ja zastanawiam sie nad jednym dniem..co to bedzie w Wigilie

widzisz malinka juz jest ciezko a co byloby na ckd

ach cięzkie to życie..