dieta na mase a wzrost kości

a gdyby mieć jakieś 2m i przytym być bardzo szybkim to jest coś
np. taki Latrell Sprewell mierzy 196 cm i jest jednym z lepszych koszykarzy 1 on 1 w NBA
A do Iversona nawet mi jeszcze brakuje 5cm
no i on ma jeszcze 110 cm wyskoku więc mu to zastępuje troche wzrost

O'neil chyba też jest/był jednym z najlepszych graczy 1-1 a ma 216 cm.

ale O'neal jest za***iście wolny, porusza się jak maciora on się poprostu ryje na ludzi a są tacy którzy mają 190-200 cm a sa szybcy jak by mieli ze 180

dadzidz jak chcesz grac w kosza o 178to jest za malo,myślalem że grasz tylko dla rozrywki :) a co do pytania to mam 16 lat i 182cm.Ćwicze rok na siłowni i od tego czasu urosłem z 173cm na 182cm

Wcale nie za mało. Moim zdaniem lepiej mieć 165 cm niż być przeciętniakiem 190. Taki koleś 165 cm w ataku jest nie do zatrzymania, np. Earl Boykins. Ja wolę 100 razy bardziej grać z kolesiami mojego wzrostu(178) niż z kurduplami 165 nisko kozłującymi i szybkimi jak błyskawica. Ale z dużo wyższymi też nie lubie grać, bo nie ma jak ich zablokować. Jesteś wielki- ok, jesteś mały- ok, jesteś nijaki- źle. Takie jest moje zdanie.

ostatnio straciłem wiare że nigdy nie zagram zawodowo bo jestem za niski i nawet chciałem przeżucić się na inny sport w którym wzrost nie jest tak potrzebny ale po wypowiedzich Lukasa znów chce mi się grać
będe trenował szybkość i wyskok a jak wpadnie przy okazji pare cm to się będe cieszył

Dość trudno jest zatrzymać szybkiego kurdupla.
Tylko że w obronie to raczej nie pograsz z niskim wzrostem.

hm... ja mam w tej chwili 17 lat i włąsnie kończe z ćwiczeniami, nie radzę Ci nic btać zero suplementów i ćwiczeń z ciężarami, jeśli chcesz urosnąc to tylko ćwiczenia rozciągające i mało jedź, poszukaj na ten temat info w necie a wiele znajdziesz;)powodzenia