Trenowałem treningiem HST juz dwa razy. Zamieszcze tu mój ostatni trening. Chciałbym abyście go sprawdzili. Wiem ze juz po fakcie ale nie miałem dostepu do netu przez pewien czas i ćwiczyłem tym. Efekty jednak były dobre. Będe chciał zacząc trening HST po raz kolejny. Więc jeżeli ktos chce to sprawdzić to serdecznie zapraszam
Dodam że cwicze niecałe 2 latka. Cwicze na domowej siłce więc sprzęt dość podstawowy: ławka(możliwość ustawienia skosu) , gryfy, hantle i obciązenie.
Trening ułożony priorytetowo:
nogirzysiady 2*
ośle wspięcia 2* (na 2głowe nic nie mam z powodu braku sprzetu)
klatka:wyciskanie na płaskiej 3*
Wyc. na skosie 2* (myśle że tych wyciskań bylo troche za dużo, może zamienić skos na rozpiętki
plecyrążek szeroki uchwyt 3*
wiosłowanie sztangą 2*
barki: wyciskanie sztangi sprzed głowy 2*
unoszenie sztangielek bokiem w góre 2* (tu chyba zamiast 1 serii unoszenia mozna dac cos na przedni akton)
szrugsy 1*
Biceps: uginanie ramion ze sztangą stojąc 2*
bic o kolano(lub modlitewnik sam nie wiem)
triceps:wyciskanie francuskie 2*
pompki w podporze tyłem (to pewnie lipne bo problem z progresją, co dac w zamian)
Wypowiedzi w nawiasach to moje wątpliwości co do prawidłowości pewnych częsci planu które pojawiły sie dopiero po skończeniu tego treningu(niestety).
A i nurtuje mnie jeszce jedna sprawa. czytając arty zetknęłem sie z pewnym założeneim HST, o którym wczesniej nie miałem pojecia:
"Utzrymujesz liczbe powtorzen ( w sumie) na tym samym poziomie. Czyli jak w treningu z 15 robiles 2 serie to w treningu z dziesiatkami robisz 3 bo 2*15=3*10=30
a w treningu z piatkami 6 serii. 6*5=30"
Z góry dzieki za pomoc.
Justice is blind