Wsad do kosza.

też tak kiedys bede

Nie umiem tego znaleźć w wyszukiwarce, dasz link. I nie mów że są zwykłe bo 360 to już wyższa pułka.

360 z dwoch rak naskokiem, alleye od tylu, od tablicy pilka a ja od tylu wsadzam... bylo tego troche szkoda ze tylko naskok. z jednej nogi to ledwie dwiema wkladalem. poprostu co dwie nozki to niejedna

To widze że nie przez przypadek zwią Cie szefem .
A kiedy ja tak będe ?....

https://www.sfd.pl/temat134975_strona47/

tutaj jest moja pierwsza wypowiedz. moj ulubiony wsad to alley jedna reka z ******lnieciem konkretnym.

aha jeszcze nie napisalem o opcjach na nizszy kosz. na 295 cm robie elbow in the rim i 360. na 285 robie alley 360 dwoma rekoma z narzutu. na 250 robie shoulder in the rim i pod noga, ale co to za frajda wsadzac na taki kosz.

Sądze, że trzeba mieć z 15 cm. nad obręczą. Ja na 3,05 jeszcze nie dałem - brakuje mi z 2-3 cm. do wsadu ( tak mi się wydaje ). Doskoczyłem do 3,15 i troszynke ponad. Na 2,75 zrobiłem z pod nogi, z jakiejś tam odległości, młynek z tyłu, 180, prawie 360, różne aleje i prostsze paki. Mam 184 cm. i 16 lat.

Juz mowilem i powtarzam. Z 10 cm zapasem da sie zrobic wsad do kosza. Nie za kazdym razem wyjdzie czysty, ale wyjdzie. I wcale nie trzeba lapac galy w jedna reke. Poiedzialbym wiecej. Zlapanie jej przeszkadza. Trzeba ja umiejetnie niesc i wlozyc. Jak to sie robi moze kiedys pokaze. Przy przewyzszeniu 15 cm i wiecej to juz jest bajka :D

fajnie to ja mam ponad 25cm nad wymiar a nie wsadzam za kazdym razem

Widocznie nie potrafisz trzymac odpowiednio pilki :D